Instytut Pamięci Narodowej podjął decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie brutalnego morderstwa na polskich mieszkańcach wsi Koniuchy – informuje „Do Rzeczy”. Zbrodni dokonano w 1944 roku, a sprawcami byli członkowie radzieckiego oddziału „smiert okupantam”, w którego skład wchodzili Litwini, Żydzi oraz Rosjanie.
Wojciech Wybranowski z tygodnika „Do Rzeczy” poinformował o tym, że Instytut Pamięci Narodowej zdecydował się zakończyć śledztwo w sprawie morderstwa na mieszkańcach wsi Koniuchy. Dziennikarz dotarł do wypowiedzi Jacka Kozłowskiego, naczelnika Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu IPN w Łodzi.
Wesprzyj nas już teraz!
– Prokurator prowadzący tę sprawę wydał postanowienie o zamknięciu śledztwa w dniu 7 lutego 2018 r. i obecnie przygotowuje postanowienie o umorzeniu tego postępowania. Wszystkie zaplanowane czynności procesowe zostały zakończone do dnia wydania postanowienia o zamknięciu śledztwa – powiedział Kozłowski.
Miejscowość Koniuchy, dziś położona na terytorium Litwy, to miejsce mordu na co najmniej 38 Polakach, w tym kobietach i dzieciach. Sprawcami byli członkowie radzieckiego oddziału o nazwie „smiert okupantam”, którego członkami byli Żydzi, Litwini oraz Rosjanie. Masakra w Koniuchach była największym aktem terroru wobec ludności polskiej na terenie Puszczy Rudnickiej.
Oddział „smiert okupantam” mordował mieszkańców nie oszczędzając kobiet i dzieci. „Bandyci okrążyli wioskę, wszystko podpalono, każde zwierzę, każdego człowieka zabito. Jeden z moich kolegów wziął kobietę, położył jej głowę na kamień i zabił ją kamieniem” – relacjonowali bandyci, którzy chwalili się swoim bestialstwem.
Oprawcy byli tylko jednym z oddziałów, które działały na Kresach realizując zbrodniczą politykę Stalina. Żydowsko-sowieckie oddziały dokonywały bezwzględnych pacyfikacji polskich wiosek, rabowały i mordowały, np. tylko w województwie nowogródzkim zabito około dwóch tysięcy osób wspomagających Armię Krajową na tym terenie.
Mord w Koniuchach nie został osądzony do dziś. Śledztwo, które w tej sprawie prowadził IPN utknęło w martwym punkcie, mimo że znani są sprawcy tamtej zbrodni. Część z nich zostawiła po sobie pamiętniki, a jeden z bandytów, Genrikas Zimanas (Henoch Ziman), został odznaczony przez władze PRL orderem Vitruti Militari. Niestety, wszystko wskazuje na to, że sprawa bolesnego mordu na Polakach nie zostanie już doprowadzona do końca.
„Rzeź w Koniuchach. „Zabić wszystkich Polaków” – tekst Andrzeja Solaka.
Źródło: dorzeczy.pl, PCh24.pl
WMa