Google zablokował płatną reklamę akcji zatrzymajgender.pl. Internetowy gigant, po kilku dniach od uruchomienia promocji akcji promującej wypowiedzenie genderowej konwencji stambulskiej, zablokował ją. Uznano, że promowane treści są niezgodne polityką firmy i mogą obrażać niektóre grupy społeczne.
Sprawa dotyczy akcji zatrzymajgender.pl i emisji jej promocji w systemie płatnej promocji i reklamy Google-ads. Reklama akcji była wyświetlana na prawicowych i katolickich portalach. Skierowana była do osób które wyznają katolickie wartości i wyrażą swój sprzeciw wobec konwencji stambulskiej i domagają się jej wypowiedzenia przez Polskę. Listy podpisane na stronie akcji trafiają do premiera Mateusza Morawieckiego oraz Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak poinformowali nas organizatorzy akcji, materiały promujące zatrzymajgender.pl zostały zatwierdzone przez system standardowo – po 5- 20 min od zaimportowania. Kampania była emitowana na portalach przez 10 dni. Opłata była pobierana za klikniecie w reklamę przez użytkownika danego serwisu.
Była to już druga seria emisji reklamowych tej petycji. Pierwszą w 2019 roku Google pierwotnie zablokował, zasłaniając się niejednoznacznością treści na stronie i sugerując, że wedle interpretacji moderatorów akceptujących reklamy, petycja dotyczy i przez to ma uderzać w grupy społeczne, a nie w akty prawne. Na tę kuriozalną interpretację organizatorzy akcji odpowiedzieli kolejnymi banerami, które zostały zaakceptowane i wyemitowane.
W tym roku petycja na nowo wywołała ogromne zainteresowanie opinii publicznej m.in. za sprawą inicjatywy wypowiedzenia konwencji podjętej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Organizatorzy powrócili do emisji reklam, po czym Google uznał jednak, że promowane treści są… niezgodne z ich polityką i szerzą nietolerancję oraz dyskryminację wobec konkretnych grup. Kampania Stowarzyszenia im. Księdza Piotra Skargi została zablokowana 6 sierpnia, na trzy dni przed planowanym jej zakończeniem.
Akcję zatrzymajgender.pl poparło już ponad 52 tys. osób.
Podpisz apel – zatrzymaj gedner – kliknij TUTAJ
MA