13 maja 2013

Atrakcyjne morderczynie – celebrytki

(„Nikt nie traktował Knox jako morderczyni. Uprzejme odpowiedzi, anielski uśmiech, skromność. Nikt nie mógł uwierzyć, że Amanda mogła zamordować koleżankę..." Fot. Reuters/Forum)

Młode, atrakcyjne i śmiertelnie niebezpieczne kobiety od zawsze przyciągały medialną uwagę. Morderczynie, choćby tylko domniemane, którymi zaczynają żyć media, szybko stają się celebrytkami. Sprawa Katarzyny W. – najgłośniejszy medialny show od czasów sprawy Gorgonowej z lat 30. ubiegłego wieku – jest tu najlepszym przykładem.

 

Sprawa Katarzyny W. – kobiety, która ze zrozpaczonej matki przerodziła się w femme fatale polskich brukowców, by wreszcie olśniewać skromnością i niewinnością na sali rozpraw – znana jest nam nie od dziś. Historią małej Madzi z Sosnowca przeszło rok temu żyła cała Polska. Wszystkie media – od największych stacji telewizyjnych, przez tabloidy, po dzienniki – grzmiały najpierw o porwaniu dziecka, później o tragicznym wypadku, następnie o matce morderczyni.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Katarzyna W., której sprawą zajął się detektyw celebryta Krzysztof Rutkowski, szybko w całej historii zaczęła grać główną, choć niemą rolę. Widzieliśmy ją płaczącą po rzekomym uprowadzeniu jej dziecka, w rozpaczy podczas poszukiwań półrocznej dziewczynki, załamaną po przyznaniu się do tego, że córka nieszczęśliwie wyślizgnęła się jej z kocyka i uderzyła główką w próg, na konferencjach, na których pojawiała się milcząca i w żałobie.

 

Polskie media żyły „sprawą Katarzyny W.” miesiącami, aż w końcu sama Katarzyna W. zaczęła żyć nimi. I z roztrzęsionej matki szybko przerodziła się w gwiazdę tabloidów.

 

Dlaczego o tym? Proces Katarzyny W. trwa. Prokuratura powołuje kolejnych świadków i przedstawia nowe dowody wykazujące, że śmierć Magdy była działaniem zaplanowanym i wykonanym z pełną starannością i dbałością o szczegóły. Pomijając same sedno sprawy, powinniśmy bliżej przyjrzeć się i zastanowić: jakim cudem kobieta, która najprawdopodobniej zamordowała swoją córkę, mogła stać się celebrytką, o której rozpisywały się niemalże każdego dnia największe plotkarskie dzienniki w kraju? Jaki proces musiał zajść, aby podejrzana o morderstwo pozowała do okładkowych zdjęć, udzielała wywiadów, przebierała w ubraniach i fryzurach?

 

Nie od dziś wiadomo, że celebryci, którzy popadną w konflikt z prawem, mogą często liczyć nie tylko na przychylny odbiór opinii publicznej, ale również na współczucie. Jednak proces odwrotny – kiedy z mordercy czyni się celebrytę, jest już czymś zupełnie niezrozumiałym.

 

A dlaczego tak się dzieje? Jak twierdzi Nina Burleigh, autorka książki „Zgubny dar urody” („The Fatal Gift of Beauty”) media absolutnie fascynują się „młodymi, atrakcyjnymi morderczyniami”. Stąd też dziennikarze prześcigają się w robieniu zdjęć, pisaniu „przełomowych dla sprawy” tekstów, wydobywaniu nowych informacji, a osoba, wokół której cały ten cyrk się dzieje, zaczyna być przekonaną o swojej sile i wykorzystywać zło, jakiego się dopuściła, jako coś, na czym może zarobić. A przy okazji ma szansę zachłysnąć się sławą i poczuć prawdziwą gwiazdą.

 

Katarzyna W. sama zaprosiła media do swojego życia i te właśnie media zrobiły z niej osobę publiczną, której twarz tygodniami gościła na okładkach polskich bulwarówek, gdzie komentowano jej nowe kreacje, fryzury, wcielenia.

 

Cała sprawa Katarzyny W. pokazuje przerażającą wręcz siłę mediów. Zresztą wystarczy przyjrzeć się innej medialnej sprawie – Amandy Knox, która z więzienia, gdzie siedziała czerty lata za zabójstwo koleżanki, wyszła z 4 milionami dolarów w kieszeni.

 

„Foxy-Knoxy” – anielska morderczyni

 

Przykładem na idealnie zakrojony w mediach i PR-owsko rewelacyjnie wręcz dopracowany show jest przypadek Amandy Knox, oskarżonej o współudział w morderstwie na tle seksualnym swojej brytyjskiej koleżanki Meredith Kercher.

 

Meredith została zamordowana 1 listopada 2007 r. w Perugii (Włochy), w domku zamieszkiwanym przez nią i Amandę Knox, gdzie obie przyjechały na wymianę studencką w ramach programu „Erasmus”.

Jak ustalono w trakcie śledztwa, Amanda Knox, jej chłopak Rafaele Sollecito oraz Rudy Hermann Guide (również oskarżeni o udział w zbrodni) w dniu morderstwa zorganizowali w domu studentek narkotykowe sex party z okazji Halloween. Kercher, zdaniem śledczych, miała odmówić wzięcia udziału w seksualnej orgii, co stało się powodem jej śmierci.

 

Śledczy zakładali także, że Brytyjka padła ofiarą rytuału satanistycznego. Według założeń prokuratury Guide i Sollecito przytrzymywali Meredith, a Knox w tym czasie podcinała jej gardło kuchennym nożem. Dziewczyna broniła się do samego końca, umierając w ogromnym cierpieniu – na jej ciele znaleziono 47 różnego typu ran.

 

Choć w sprawie istniało wiele niejasności, prokuratura była przekonana o winie Amandy. Ślady jej DNA znaleziono zarówno na zapięciu stanika Meredith, jak i na narzędziu zbrodni. Zeznania sąsiadki studentek, która twierdziła, że feralnej nocy słyszała krzyki Meredith i widziała trzy osoby uciekające z mieszkania, zostały zbite przez obronę – podwójne szyby w jej oknach i ciemność miały ponoć uniemożliwić zobaczenie i usłyszenie czegokolwiek z zewnątrz.

 

Do tego wszystkiego doszły rewelacje osadzonej w więzieniu Amandy, okrzykniętej przez media Foxy-Knoxy, która twierdziła, że policja włoska stara się jej wmówić zbrodnię, bije ją na przesłuchaniach, a nawet molestuje, czyniąc niemoralne propozycje i seksualne insynuacje pod jej adresem.

 

Sprawa Amandy szybko stała się medialną perełką. We Włoszech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych dzień w dzień rozpisywano się o Knox, a zainteresowanie jej osobą stało się wręcz chore i maniakalne. Codziennie komentowano urodę Amandy, jej zachowanie na sali sądowej, ubiór, fryzury… Do prasy „wyciekały” listy miłosne, jakie dostawała od swoich wielbicieli.

 

„Nikt nie traktował Knox jako morderczyni. Uprzejme odpowiedzi, anielski uśmiech, skromność. Nikt nie mógł uwierzyć, że Amanda mogła zamordować koleżankę. Z drugiej strony we włoskiej prasie, pojawiało się wiele krytycznych głosów, które, zdaniem obrońców Amandy, miały duży wpływ na wydanie wyroku. Opinia publiczna domagała się ukarania Knox i jak twierdzą niektórzy, sąd po prostu przychylił się do tego wyroku, wydanego przez ludzi, starając się na siłę znaleźć dowody przeciwko Knox” – czytamy na portalu poświęconym tajemniczym morderstwom.           

 

Ostatecznie uniewinniona Amanda Knox, za którą wstawił się m.in. amerykański miliarder Donald Trump, ma niebawem wydać swoje wspomnienia – premiera w kwietniu br.,  z których dochód (podpisała kontrakt na 4 milionów dolarów) pozwoli jej pozbyć się narosłych w ciągu 4 lat więzienia długów. Ale na tym nie koniec: jak podawał dziennik brytyjski „The Guardian” o Amandzie ma powstać film kinowy (telewizyjny „Amanda Knox: Murder on Trial in Italy” już nakręcono), w którym propozycję zagrania głównej roli dociekliwego dziennikarza ustalającego tożsamość mordercy otrzymał Colin Firth.

 

Amanda wyszła z włoskiego więzienia po czterech latach w głównej mierze dzięki mediom, które kwestię jej niewinności podnosiły przez cały ten czas za oceanem. Żeby zaś media właściwie wykorzystać i umiejętnie nimi kierować, rodzice Knox wynajęli specjalistę od PR Davida Marriota. To on zaplanował, zorganizował i poprowadził całą kampanię medialną „Amanda jest niewinna”, a matka Amandy w  wywiadzie dla „New York Times” otwarcie mówiła, że chciała „wykorzystać nienasycony apetyt mediów na chwytliwe historie”. Dzięki temu apetytowi mogła bowiem skutecznie walczyć o uniewinnienie córki.

 

W czerwcu 2009 roku, z powodu wszystkich telewizyjnych rozpraw sądowych, Amanda Knox wygrała we włoskim sondażu telewizyjnym na największą osobowość, pokonując m.in. Carlę Bruni, zaś ceniona na zachodzie czołowa amerykańska dziennikarka Barbara Walters nazwała Knox jedną z dziesięciu osób najbardziej fascynujących w 2011 r..

 

Zakrojona na przeogromną skalę kampania PR-owa oraz medialna obrona Amandy Knox doprowadziła do jej uwolnienia. W październiku 2011 r. Amanda wróciła do Stanów Zjednoczonych, jednak 26 marca 2013 r., najwyższy sąd karny we Włoszech uchylił uniewinnienie Knox i zarządził nowy proces.

 

Magdalena Żuraw

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie