2 września 2018

Francja: dzikie obozowisko imigrantów w Nantes. Władze miasta bezradne

(Zdjęcie ilustracyjne REUTERS/Pascal Rossignol /Forum)

Nielegalne, dzikie obozy imigrantów rosną jak grzyby po deszczu we wszystkich portowych miastach atlantyckich Francji. Od kilku miesięcy 450 obcokrajowców koczuje w stolicy Bretanii, Nantes, starając się nielegalnie dostać do Wielkiej Brytanii.

 

Mimo słów prezydenta Emmanuela Macrona o woli humanitarnego przyjmowania imigrantów, rzeczywistość we Francji odbiega od politycznych deklaracji, a zdane na siebie władze Nantes czują się bezradne wobec niekontrolowanego „fenomenu imigracyjnego”. Pod koniec czerwca prefekt regionu Nicole Klein zarządziła ewakuację obozowiska znajdującego się w centrum miasta, ale imigranci wracają na swoje dawne miejsce.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rozbitych jest około 200 namiotów na trawniku skweru Davias, zbyt małym, by przyjąć licznych imigrantów z Afryki, głównie z Sudanu i Erytrei. – Jest to sytuacja bez wyjścia – deklaruje Nicole Klein. – Nie mamy żadnych możliwości przyjęcia tych ludzi, bo wszystkie miejsca są już zajęte – precyzuje prefekt.

 

Zainstalowane miejskie prysznice nie są w stanie obsłużyć wszystkich chętnych. Toalety znajdują się 500 m od obozowiska. – Sytuacja pogarsza się z dnia na dzień, wieczory zaczynają być chłodne, ludzie chorują – opowiada Christophe Jouin, koordynator stowarzyszenia Autre Cantine dostarczającego imigrantom skromne posiłki.

 

W liście, pozostającym bez odpowiedzi,  skierowanym do premiera Edouarda Philippa, mer Nantes, Johanna Rolland domagała się utworzenia nowych miejsc przyjęć w państwowych ośrodkach dla uchodźców (CADA). „Sytuacja na skwerze Daviais jest nie do utrzymania (…), jest nieakceptowalna. Chodzi o godność mężczyzn i kobiet. Nie można wyobrazić sobie na dłuższą metę prowizorycznego obozowiska w centrum miasta” – napisał regionalny dziennik „Ouest France”. Rząd udaje jednak, że nie ma problemu z imigrantami.

 

O piętrzących się kłopotach z imigrantami alarmował władze centralne także mer portowego Ouistreham w Normandii – z tym samym rezultatem.

 

FLC

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram