18 czerwca 2020

Ks. Isakowicz-Zaleski: prace komisji ds. pedofilii może storpedować „koalicja ponad podziałami”

(fot. Adam Chelstowski / Forum)

Moim zdaniem powstanie „koalicja strachu”, czyli koalicja, która będzie starała się za wszelką cenę sprowadzić tą komisję do roli papierkowej, malowanej, która będzie się może raz na rok wypowiadała po jakiejś ogólnej linii – ocenia przyszłość państwowej komisji ds. pedofilii ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

 

– Spodziewam się – bo już wiem o tym – że będzie fala takich spraw, więc niezależnie jaki będzie skład komisji, będzie ona musiała być apolityczna, niepowiązana z żadnymi układami i na tyle niezależna, żaby telefon wieczorem z tej czy innej instytucji nie wpłynął na jej prace (…) są tak silne powiązania z różnymi środowiskami, że nagle powstanie moim zdaniem „koalicja strachu”, czyli koalicja, która będzie starała się za wszelką cenę sprowadzić tę komisję do roli papierkowej, malowanej, która będzie się może raz na rok wypowiadała po jakiejś ogólnej linii – oceniał gość porannej rozmowy Roberta Mazurka w RMF FM.

Wesprzyj nas już teraz!

 

 – Czternaście lat temu to przeżywałem w sprawie lustracji, gdzie różne środowiska sprzeczne ideowo ze sobą były przeciwko tej lustracji, mówiły jednym głosem – przypomniał ks. Isakowicz-Zaleski, działający na rzecz przeprowadzenia lustracji w polskim Kościele.

 

– Episkopat polski w tej sprawie [pedofilii – red.] jest wyraźnie skłócony (…) moim zdaniem bez interwencji Watykanu nie da się tej sprawy uregulować. Zwracam się z pytaniem, gdzie w tej sprawie jest nuncjusz papieski? Czemu on milczy? Czemu przyjął postawę osoby, która powinna być uchem i okiem papieża w danym kraju, a nie reaguje na te sprawy (…) spodziewam się, że po liście bp. Janiaka będziemy świadkami kolejnych rozłamów i to jest bardzo źle, bo rzeczywiście w polskim Kościele jest bardzo dużo zacnych kapłanów, biskupów, ludzi świeckich, którzy chcą oczyszczenia, bo ukrywanie uderza w uczciwych duchownych i to trzeba jasno powiedzieć– podkreślał.

 

W Kościele, ze względu na swoją specyfikę polegającą na zrzeszaniu nieżonatych mężczyzn jest – jak mówi Tomasz Terlikowski – nadreprezentacja osób ze skłonnościami homoseksualnymi. Problem polega na tym, że ci ludzie tworzą pewną korporację wewnątrz, państwo w państwie. To było ogromnie widać w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdecydowana większość molestowań pedofilskich dokonywana przez księży wobec chłopców i młodych mężczyzn, przypadek kardynała McCarricka jest tutaj bardzo wymowny ­– wyjaśnił.

 

Gość Roberta Mazurka przytoczył w tym kontekście termin lawendowa mafia. To określenie przyniesione ze Stanów Zjednoczonych i określające nieformalne związki między duchownymi i innymi mężczyznami, którzy wzajemnie się kryją. I te środowiska są zainteresowane właśnie tym, żeby pewne sprawy tuszować – mówił.

 

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski odniósł się także do zamieszania związanego z wypowiedzią Andrzeja Dudy porównującego ideologię LGBT do bolszewizmu. – Myślę, że w kampanii wyborczej to temat zastępczy. Przecież nie będzie tego prezydent rozwiązywał. To są sprawy, które trzeba uregulować w oparciu o konstytucję, a ona mówi jasno co to jest małżeństwo, co to jest rodzina (…) tak się ten temat LGBT w kampanii wyborczej rozpowszechnił, że już wiele innych ważniejszych moim zdaniem tematów zostało wyrzuconych. Myślę, że tu politycy świadomie okładają się – przepraszam za określenie – cepami, nie chcąc powiedzieć społeczeństwu o innych ważnych problemach – ocenił.

 

W tym kontekście przedstawił jak – w jego opinii – powinien odnieść się do tych zagadnień Kościół w Polsce – Tu jest jeszcze duże pole do popisu, ale nie na to żeby się dał wmotać w kampanię wyborczą, bo niestety tylko na tym straci – podkreślił.

 

Źródło: rmf24.pl

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram