23 października 2018

Twórcy „Gosnella” walczą z cenzurą a ich film wciąż przyciąga tłumy

Pomimo znakomitego frekwencyjnego otwarcia, około 200 amerykańskich kin błyskawicznie zrezygnowało z wyświetlania filmu o masowym aborcyjnym mordercy, Kermicie Gosnellu. Twórcy publikują listę miejsc, w których można obejrzeć wstrząsający obraz i proszą widzów o propagowanie go w sieciach społecznościowych – tak aby ominąć cenzurę, z jaką zderzają się na każdym kroku.

 

Propagatorzy bezkarności zabijania nienarodzonych nie znoszą prawdy o największej hańbie naszych czasów. Obecnie wywierają presję na właścicielach kin, by zrezygnowali z wyświetlania filmu Nicka Searcy, zatytułowanego Gosnell: The Trial of America’s Biggest Serial Killer („Gosnell: proces największego seryjnego mordercy Ameryki”). Miał on premierę 12 października i zaledwie w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania przyniósł wpływy w wysokości 1, 236 miliona dolarów. Trafił wówczas do pierwszej dziesiątki najchętniej oglądanych filmów w całym kraju. Nikt lekką ręką nie zrezygnowałby z pewnego zysku? Niestety, nie tym razem, nie pod rządami dyktatury politycznej poprawności. Chociaż w premierowy weekend film pokazywały 673 kina, już tydzień później liczba ta skurczyła się do 488.

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Ludzie nie chcą rozmawiać o aborcji – powiedział w rozmowie z Life Zette aktor Dean Cain. – To brudne słowo, a oni wolą je zamiatać pod dywan, udając, że horrory podobne do tego, co miało miejsce w klinice Gosnella, nie mają miejsca tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Nie pasuje to do narracji, a media głównego nurtu nie chcą, aby ludzie oglądali film – dodał.

Producenci filmu powiedzieli portalowi LifeNews, że nie tracą optymizmu, gdyż film dobrze się sprawdza w kinach, które nadal go pokazują. – „Gosnell…” radzi sobie kapitalnie, pomimo ataków ze wszystkich stron. Weterani branży twierdzą, że nigdy nie widzieli takiej kampanii ze strony establishmentu, aby zablokować udany film, ale z radością informujemy, że jak dotąd nic z tego nie wyszło – stwierdzili.

 

W ciągu weekendu można było zauważyć doniesienia o tym, że film został usunięty z kin pomimo ogromnej frekwencji. Tak, to prawda – mimo, że przyciągnęliśmy wielką widownię, kina usunęły nas ze swojej listy. Ale to nie ma znaczenia, i tak mieliśmy wspaniały weekend – powiedzieli. 

 

Producenci umieścili na swej stronie wykaz kin, które nie ugięły się przed proaborcyjnym lobby. Namawiają też czytelników i wodzów, by propagowali film za pomocą pośrednictwem mediów społecznościowych.

 

 

Źródło: LifeNews.com, LifeSiteNews.com

RoM

 

Przeczytaj więcej o „niepoprawnym” filmie

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram