Włoska dyplomacja zabiega, żeby pozostałe kraje Unii Europejskiej zdecydowały się przyjąć część spośród 450 tak zwanych uchodźców, którzy przypłynęli na Sycylię z Libii.
Noty dyplomatyczne w sprawie relokacji trafiły już do ambasad państw członkowskich. Rzym nie chce już brać na siebie utrzymania wszystkich przybyszów, którzy nielegalnie trafiają do tego kraju z Afryki i Bliskiego Wschodu. Chodzi głównie o pasażerów łodzi, ratowanych na morzu przez włoskie służby.
Wesprzyj nas już teraz!
Władze zamknęły porty dla łodzi i statków organizacji pozarządowych, za pośrednictwem których „uratowani” z Morza Śródziemnego przybywają na Półwysep Apeniński.
– Poprzez te formalne i mocne akty prosimy przywódców instytucji UE oraz rządy państw partnerskich z Unii o konkretną i nacechowaną współpracą realizację zobowiązań wskazanych w tekście konkluzji unijnego szczytu z czerwca – powiedział o notach dyplomatycznych minister spraw zagranicznych Enzo Moavero.
Z kolei szef rządu Giuseppe Conte zaapelował do pozostałych państw Unii o „jasny sygnał wspólnej odpowiedzialności za zarządzanie zjawiskiem migracji”.
Jako pierwsze zgłosiły się Francja i Malta, które mają przyjąć po 50 Libijczyków z grupy obecnie przebywającej na dwóch statkach nieopodal Sycylii.
Źródło: rmf24.pl
RoM