12 marca 2020

Banki reagują na zagrożenie koronawirusem – będą udogodnienia dla klientów

(fot. Andrzej Bogacz / FORUM)

Epidemia koronawirusa, dotykająca rozwinięte gospodarki zachodnie zmobilizowała banki  do wszczęcia na wielką skalę polityki „luzowania” (zwiększanie podaży pieniądza m.in. przez obniżkę stóp procentowych czy dodruk pieniądza). Zachęca się zarazem obywateli do powiększania zadłużenia w celu większej płynności w dobie kryzysu. 

 

11 marca we środę Bank Anglii ogłosił obniżkę stóp procentowych z 0,75 procent do 0,25 procent w tym samym dniu. Tydzień wcześniej podobne środki podjęła Rezerwa Federalna USA.

Wesprzyj nas już teraz!

Cięcia stóp procentowych mogą zahamować spadki na giełdach. Nie pomogą jednak w problemie zakłóceń łańcucha dostaw i spadku wydatków konsumenckich.  

 

Obniżkę stóp procentowych planuje też Europejski Bank Centralny. Celine Hartmanshenn, szef ds. globalnego ryzyka w Stenn International ostrzega banki, by nie wykorzystywały koronawirusa jako pretekstu do obniżania stóp procentowych. 

 

Jednak dodatkowe środki służące łagodzeniu wpływu wirusa na gospodarkę wprowadziły rządy z całego świata. We Włoszech na przykład zawieszono spłatę kredytów hipotecznych, a włoski premier wprowadził pakiet bodźców fiskalnych w wysokości 10 miliardów euro.

 

Jednak na całym świecie niektóre rządy wprowadziły dodatkowe środki ekonomiczne w celu złagodzenia wpływu wirusa COVID-19. Na przykład we Włoszech zawieszono spłatę kredytów hipotecznych, a premier Giuseppe Conte zobowiązał się do wprowadzenia pakietu bodźców fiskalnych w wysokości 10 mld euro.

 

Również europejskie banki wezwały władze Unii Europejskiej do złagodzenia przepisów kapitałowych i innych barier regulacyjnych.  

 

EBF zwraca się do organów regulacyjnych „o pomoc, aby móc konstruktywnie współpracować z pożyczkobiorcami…co będzie wymagało elastyczności, aby zlikwidować egzekwowane przez regulacje bariery finansowania pożyczkobiorców w tymczasowej walce”. 

 

Organ branżowy zaproponował zestaw „natychmiastowych decyzji” w celu uniknięcia przepływu gotówki oraz problemów z płynnością finansową firm i gospodarstw domowych w nadchodzących tygodniach.

 

List zawiera szereg działań średniookresowych i innych środków mających na celu „złagodzenie” skutków ostrożnościowych czy zasad dotyczących kapitału dla pożyczkodawców w następnym roku.

W czwartek odbędzie się spotkanie EBC dotyczące działań w celu złagodzenia wpływu koronawirusa na gospodarkę.   

 

Kilka dużych banków ogłosiło środki wsparcia dla klientów dotkniętych przez koronawirusa, w tym „dni wolne od spłat kredytu hipotecznego,” podwyższone limity kredytowe i nieograniczony dostęp do oszczędności. 

 

Barclays, Lloyds i NatWest są jednymi z głównych banków, które potwierdziły, że wsparcie będzie dostępne dla klientów dotkniętych wirusem Covid-19.

 

Tymczasowe zwiększenie limitu kredytowego, dni wolne od spłaty kart kredytowych, pożyczek i kredytów hipotecznych oraz uchylone odsetki karne za nieuregulowane płatności, to tylko niektóre z wprowadzanych „środków wsparcia”. Jednak dokładnie to, co jest dostępne, będzie zależeć od sytuacji poszczególnych klientów. 

 

Szef brytyjskiego departamentu finansów, który reprezentuje brytyjskie banki, przyznał, że istnieją obawy dotyczące trudności finansowych z powodu problemów związanych z koronawirusem.  

Z kolei Lloyds, Halifax, Bank of Scotland i MBNA zapowiadają wakacje płatnicze na kartach kredytowych, pożyczkach i hipotekach, z dodatkowym wsparciem dla potrzebujących klientów. Z kolei NatWest i RBS proponują odroczenie spłaty kredytu hipotecznego o trzy miesiące. Jednocześnie oferują tymczasowe zwiększenie limitu kredytowego i rezygnują z opłat karnych z tytułu przerwania oszczędzania na lokatach.  

 

TSB oferuje „wolne” od spłat kredytów na dwa miesiące. Klienci kart kredytowych mogą również zażądać podwyższenia limitu awaryjnego, podczas gdy klienci rachunku bieżącego mogą ubiegać się o zwiększenie limitów wypłaty gotówki w wysokości 500 funtów lub więcej, w zależności od ich sytuacji. 

 

Skutki szerzenia się koronawirusa odczuwa ponad dwie trzecie (69 proc.) brytyjskich małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP).   

 

Analitycy wskazują ponadto na rolę gotówki w walce z kryzysem. Z kolei Donald Trump zwrócił uwagę na to, że po raz pierwszy od kryzysu finansowego w 2008 roku amerykańska gospodarka stoi w obliczu zagrożenia wybuchem epidemii koronawirusa.

 

Prezydent Trump ogłosił zawieszenie podróży z Unią Europejską dla nierezydentów. W efekcie kontrakty futures (dotyczące przewidywań przyszłych cen akcji) straciły około 20 proc. wartości na głównych indeksach w USA. Indeks Dow Jones Industrial Average i indeks S&P 500 spadły o prawie 5 proc. w ciągu dnia, a z najwyższego poziomu 29 568 osiągniętego przez Dow pod koniec lutego do poziomu 23 344 w środę wieczorem. 

 

Zgodnie z obliczeniami amerykańskiego banku centralnego Fed, banki stracą potencjalnie ponad 400 miliardów dolarów. To jednak najgorszy scenariusz, który i tak pozostawia pewien kapitał.    

Obecne ryzyko finansowe przeniosło się z systemu bankowego do niebankowych funduszy private equity i firm alternatywnych przechowujących takie aktywa w instrumentach funduszy długoterminowych. 

 

Sam Donald Trump zapewnia, że „nasze banki i instytucje finansowe są w pełni dokapitalizowane i niewiarygodnie silne”. – To nie jest kryzys finansowy, to tylko chwilowe zawirowanie, które wspólnie pokonamy jako naród i jako świat – stwierdził amerykański prezydent.

 

Departament Skarbu ogłosił, że zacznie odraczać płatności podatkowe dla przedsiębiorstw i osób fizycznych. W efekcie gospodarka otrzyma 200 miliardów dolarów dodatkowej płynności. Donald Trump poprosi również Kongres o zatwierdzenie ulgi podatkowej dla amerykańskich podatników. Brane pod uwagę są także dalsze ulgi podatkowe.   

 

Sytuacja przypomina dni kryzysu finansowego z 2008 roku.

 

 

Źródła: monesavinexpert.com., yahoo.com., reuters.com; worldfiance.com., forbes.com.,

AS

 

 

Polecamy także nasz e-tygodnik.

Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 070 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram