27 listopada 2017

Jacek Poniedziałek o #MeToo. Lewaki mają problem

(Jacek Poniedzialek fot. Tomasz Adamowicz/FORUM)

Ciekawe jak zareagują piewcy feministycznej kampanii #MeToo na słowa krytyki, z jaką spotkała się ich akcja ze strony homoaktywisty broniącego postulatów tzw. czarnego marszu Jacka Poniedziałka?

 

Aktor wielokrotnie dawał swoimi rozlicznymi wypowiedziami dowód, że umiejętność płynięcia w głównym nurcie opanował do perfekcji. Poniedziałek zdaje się bowiem być niczym wyciągnięty z rewolucyjnego elementarza: prowokator artystyczny, homoaktywista bezpardonowo wypowiadający się o Kościele, Polsce i Polakach, zajadły krytyk PiS, tropiciel faszyzmu… A tu taki niewypał!

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Uważam, że popadamy w lekką paranoję – powiedział Jacek Poniedziałek, zapytany o okładkę jednego z prawicowych czasopism, które postawiło tezę, że molestowanie seksualne jest obsesją lewicy. Tak! Jacek Poniedziałek nie tylko nie oburzył się na taką konstatację, ale wręcz zgodził się z nią. Na poparcie swoich słów aktor przytoczył anegdotę o zagubionej małej dziewczynce płaczącej na środku paryskiej ulicy, której nikt nie chce pomóc, bo każdy się obawia oskarżenia o pedofilię.

 

Poniedziałek z rezerwą odniósł się także do szafowania zarzutem „molestowania” oraz do składania doniesień na „fali owczego pędu”, który „przygotowuje grunt pod odszkodowanie”. W wywiadzie pojawiło się też pytanie o sprawę Kevina Spacey’ego, którego wiele osób oskarżyło o molestowanie seksualne po tym, jak uczynił to Anthony Rapp. – Czy ten 14-letni chłopiec, kładąc się na łóżku w sypialni Spacey’ego, podczas imprezy, nie spodziewał się, że coś takiego może się zdarzyć? – stwierdził Poniedziałek.

 

Jak salon zareaguje na wypowiedzi aktora przekonamy się już wkrótce. Pierwsze sygnały zostały już wysłane przez portal natemat.pl, któremu obrona Kevina Spacey’ego przez Jacka Poniedziałka „daje sporo do myślenia”.

 

Jedno jest pewne, stanowią one ciężki orzech do zgryzienia dla strażników politycznej poprawności. Z tego jednak należy się cieszyć. O ileż łatwiej jest tym, którzy żyją w myśl ewangelicznych rad, gdzie tak oznacza tak, a nie oznacza nie, bez względu na tzw. mądrość etapu.

 

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram