Ponowoczesny miękki totalitaryzm – będąc dzięki swemu materialistycznemu charakterowi ideą głęboko marksistowską – stara się usunąć wszelką myśl metafizyczną, a nawet samą obecność Boga. Stara się zmarginalizować chrześcijan i chrześcijaństwo w imię fałszywego szacunku dla tych, którzy nie są chrześcijanami – mówił ks. abp Stanisław Gądecki podczas homilii wygłoszonej w trakcie pasterki w poznańskiej katedrze.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wskazał, że w ostatnim czasie w niektórych szkołach podjęto próby ograniczenia religijnej oprawy świąt, a dyrektorzy wyrazili zamiar zorganizowania w zastępstwie tzw. spotkań świątecznych. „Podobne podchody poczyniono w niektórych instytucjach publicznych, dzieląc się lampką wina zamiast opłatkiem. W ten sposób pragnie się wyrazić szacunek dla mniejszości, kosztem obrażania większości” – ubolewał ks. abp Gądecki.
Wesprzyj nas już teraz!
Przewodczniący Episkopatu pokreślił, że jest to efekt oddziaływania jakie Franciszek określił pojęciem „ideologizacji sumień” polegającej na narzucaniu niemoralnych stylów i modeli życia obcych tożsamości poszczególnych narodów. Ten proces przejawiać się ma w czterech głównych hasłach: „różnych formach rodziny”, „zdrowie i prawa reprodukcyjne”, „edukacja o seksualności” czy „orientacja seksualna i tożsamość płciowa”.
Poznański hierarcha wskazał, że powyższe idee zawierane są w przeróżnych rezolucjach o charakterze międzynarodowym, które posiadają pięknie brzmiące tytuły. Klasycznym przykładem jest Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (Stambulska), którą „Polska niestety ratyfikowała”.
„W ten sposób dokonuje się kolonizacja ideologiczna. Jest to projekt zmierzający do narzucenia liberalnej ideologii wszystkim narodom świata i stworzenia jedynie słusznego sposobu myślenia, zwanego również poprawnością polityczną” – podkreślił.
Źródło: naszdziennik.pl
PR