W dniach od 21 do 24 lutego w Watykanie odbędzie się konferencja poświęcona „Ochronie nieletnich w Kościele”. Ma ona wypracować ogólne zasady w oparciu o które – w zależność od potrzeb – episkopaty opracują i wdrożą własne procedury, mające zapobiegać nadużyciom seksualnym w Kościele.
Arcybiskup Charles J. Scicluna, zastępca Sekretarza Kongregacji Nauki Wiary i członek Komitetu Organizacyjnego spotkania „Ochrona nieletnich w Kościele” w poniedziałek wyjaśnił, że konferencja jest częścią „podróży, którą Kościół rozpoczął jakiś czas temu”.
Wesprzyj nas już teraz!
Biskupi po jej zakończeniu – będąc bardziej wiadomymi swoich obowiązków – wrócą do diecezji, opracowując i wdrażając odpowiednie „procedury” ochronne. Konferencja ma pomóc znaleźć bardziej adekwatne rozwiązania, by „Kościół mógł być bezpiecznym miejscem dla wszystkich, a zwłaszcza dla dzieci”.
Hierarcha tonował jednak oczekiwania wobec spotkania. Mówił, że muszą one być „rozsądne” i nie wszystkie problemy można rozwiązać w ciągu trzech dni. Zaznaczył jednak, że najważniejsze jest to, by odejść od „kodeksu milczenia”, ponieważ milczenie jest nie do przyjęcia.
Arcybiskup Chicago, kard. Blase J. Cupich, który także jest członkiem Komitetu Organizacyjnego, zaznaczył, że ważna jest „przejrzystość” i odpowiedzialność przewodniczących Konferencji Episkopatów. Wdrażane przez nich „programy ochrony” mają zapobiec powtórzeniu się tego, czego Kościół doświadcza obecnie.
O. Federico Lombardi SJ, pełniący funkcję przewodniczącego Fundacji Josepha Ratzingera-Benedykta XVI i moderator spotkania watykańskiego zaznaczył, że najważniejsze kwestie podczas dyskusji będą dotyczyć odpowiedzialności biskupów, kolegialności oraz transparentności.
Od czwartku do soboty 190 uczestników usłyszy trzy raporty dziennie. Trzy świadectwa przedstawią kobiety. Po dziewięciu interwencjach odbędzie się sesja pytań. Uczestnicy zostaną podzieleni na grupy robocze według języka. Będą świadectwa ofiar i chwile modlitwy na początku i na końcu każdego dnia. Papież Franciszek otworzy spotkanie w czwartek rano i zamknie je w niedzielę po Mszy Świętej. Eucharystia odbędzie się w Sala Regia o godz. 9.30, a arcybiskup Mark Coleridge, przewodniczący Konferencji Episkopatu Australii, wygłosi homilię.
Liturgia pokutna przypadanie w sobotnie popołudnie. Będzie transmitowana na żywo, podobnie Msza św. w niedzielę. Według o. Lombardiego, członkowie Komitetu Organizacyjnego spotkają się również prywatnie z przedstawicielami ofiar i stowarzyszeniami osób, które doznały molestowania.
Oficjalna strona internetowa spotkania „Ochrona nieletnich w Kościele,” to: www.pbc2019.org. Pozostanie ona aktywna nawet po zakończeniu spotkania, jako „narzędzie do rozwijania przyszłych inicjatyw”.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej pytano, dlaczego temat spotkania ogranicza się wyłączenie do nieletnich, a nie obejmuje np. problemu wykorzystywania homoseksualnego kleryków itp. Organizatorzy konferencji stwierdzili, że rozwiązania przyjęte w sprawie nieletnich będą pomocne do zastosowania do innych kategorii potencjalnych ofiar.
Mimo iż ponad 80 proc. ofiar wykorzystywania seksualnego w Kościele stanowią nieletni chłopcy, kard. Cupich przekonywał, że problemem nie są praktyki homoseksualne. Są bowiem „niektórzy eksperci, którzy nie zgadzają się z taką interpretacją danych”.
Z kolei ks. Hans Zollner SJ, psycholog z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego przestrzegł przez zbytnim zaufaniem do rygorystycznych testów psychologicznych, jakim mieliby być poddani kandydaci do seminariów. Przekonywał, że badania nie dadzą stuprocentowej gwarancji bezpieczeństwa i Kościół w przeszłości już nie raz zawiódł się na opinii psychologów.
– Test psychologiczny czy rozmowa z psychologiem nigdy nie mogą w sposób precyzyjny wskazać, że ktoś ma orientację homoseksualną czy stanowi zagrożenie jako pedofil. Nie ma testu, który mógłby dostarczyć takich informacji. Dopiero całość obserwacji, na podstawie innych pytań i testów, pozwala dojść do pewnego stopnia pewności z punku psychologicznego, psychodiagonostycznego, psychoterapeutycznego. Ale żaden psycholog nie może powiedzieć ze stuprocentową pewnością: ten tak, a ten nie. Psychiatrzy w latach 90-tych, ale również i wcześniej, myśleli, że mogą rozwiązać problem pedofilii. I przyjmowali pedofilii na terapię po czym po roku wydawali zaświadczenie, że taka osoba została wyleczona. Wielu biskupów zaufało opinii takich psychiatrów, przywróciło «wyleczonych» kapłanów do parafii, którzy potem znów dopuszczali się nadużyć. Dziś poważny psychiatra takich rzeczy już nie robi, bo nie ma pewności naukowej, z którą można by powiedzieć na 100 proc. tak lub nie – konstatował.
Źródło: vaticannews.va
AS
Przeczytaj także korespondencję PCh24.pl z Rzymu:
„To nie homoseksualizm jest winien” – kardynał zaklina rzeczywistość przed watykańskim szczytem
