19 grudnia 2012

Irlandia i Polska znajdują się pod presją Rady Europy, by proceduralnie wprowadzić „prawo” do aborcji. Rada prowadzi kampanię zmierzającą do narzucenia procedury zabijania dzieci poczętych odgórnie, wykorzystując kompromisy, wskazujące na to, kiedy „można” dopuścić się aborcji.


Irlandczycy zawsze stanowczo sprzeciwiali się aborcji. Od 1980 roku trzykrotnie odrzucili legalizację aborcji, zapewniając jednocześnie konstytucyjną ochronę życia nienarodzonym dzieciom i matkom. Aborcja jest dozwolona tylko w przypadku, gdy lekarze uznają ją za konieczną dla ratowania życia matki.

Wesprzyj nas już teraz!

Z RE powstałą po wojnie w celu obrony demokracji i praw człowieka związany jest Europejski Trybunał Praw Człowieka, odpowiedzialny za zapewnienie przestrzegania przez państwa członkowskie praw i podstawowych wolności zawartych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. 

Państwa członkowskie zobowiązane są do przestrzegania wyroków Trybunału, chociaż pozostawia się im swobodę w doborze najbardziej odpowiednich środków w celu wprowadzenia prawa, które nie jest respektowane, a które zgodnie z decyzją sędziów powinno być chronione. Trybunał m.in. wydaje stosowne zalecenia. Nad wykonaniem wyroków czuwa Komitet Ministrów, czyli ambasadorowie z 47 państw członkowskich.

W dniu 16 grudnia 2010 roku, w sprawie A., B., C. przeciw Irlandii, Trybunał potępił Irlandię, uznając, że jej ustawodawstwo w sprawie aborcji nie jest jasne. Chodziło m.in. o przypadek kobiety, która opuściła kraj i udała się do Wielkiej Brytanii, aby uśmiercić dziecko poczęte. Kobieta nie była pewna, czy lekarze w Irlandii zakwalifikowaliby ją do aborcji. Wcześniej cierpiała na raka i obawiała się, że ciąża wpłynie negatywnie na jej zdrowie. 

W sprawie tej, a także w innym wyroku dot. Alicji Tysiąc z dnia 20 marca 2007 r. sędziowie faworyzowali „prawo kobiet do aborcji”, którym jednak odmówiono go ze względu na niejasne procedury podejmowania decyzji przez lekarzy o dopuszczalności przerywania ciąży. W przypadku Alicji Tysiąc Trybunał orzekł np., że jeśli prawo przewiduje możliwość aborcji, to powinny być stworzone procedury, które pozwolą skutecznie wyegzekwować to prawo.

To podejście procesowe zobowiązuje zarówno Irlandię, jak i Polskę do  „wyjaśnienia” konkretnych warunków dostępu do aborcji, w praktyce jednak, wykracza daleko poza ten obowiązek. Oba państwa mają ustanowić klarowny mechanizm podejmowania decyzji o tym, które kobiety mogą mieć aborcję.

Polska już utworzyła „komisję ekspertów”, która ma zmienić zasady podejmowania decyzji dot. tego, czy warunki dostępu do aborcji są spełnione. Lobby proaborcyjne naciska, by w komisjach wielu lekarzy zastąpić prawnikami i przedstawicielami organizacji pozarządowych.

Wniosek ten został poparty przez specjalnego sprawozdawcę ONZ ds. prawa do zdrowia. W specjalnym wniosku stwierdzono, że „Konstrukcja komisji składającej się wyłącznie z pracowników służby zdrowia jest wadliwa i szkodliwa dla jej bezstronności”.

Kwestia ta, jak zauważają eksperci z C-fam.org. jest istotna, ponieważ lekarze mają naukowe, obiektywne i konkretne podejście do przyczyn uzasadniających ewentualną aborcję. Natomiast prawnicy i organizacje pozarządowe postrzegają  aborcję jako abstrakcyjne prawo jednostki.

Co więcej, zwracają oni uwagę także na fakt niejako rozproszenia odpowiedzialności moralnej za decyzję o dopuszczeniu aborcji na wszystkich członków komisji, a nie pozostawieniu tej odpowiedzialności na konkretnych lekarzach.

Decyzje komisji mają być terminowe, uzasadnione i na piśmie, tak by można było je zakwestionować w sądzie. Tak więc ostateczna decyzja o zezwoleniu na aborcję nie będzie należeć już do lekarza, czy nawet „komisji ekspertów”, ale do sędziego, który będzie interpretował kryteria dostępu do tej procedury.

Nie przewiduje się także żadnego zabezpieczenia przed błędną interpretacją przepisów przez komisję. Ostateczna odpowiedzialność za decyzje o dostępie do aborcji zostanie przeniesiona do władzy sądowniczej, a w konsekwencji do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. 

6 grudnia 2012 delegaci Komitetu Ministrów wezwali Irlandię do odpowiedzi na pytanie o „ogólny zakaz aborcji w prawie karnym”, ponieważ stanowi on „istotny czynnik odstraszający dla kobiet i lekarzy ze względu na ryzyko skazania i uwięzienia”. Komitet ponaglił władze irlandzkie, aby „przyspieszyły wykonanie wyroku … tak szybko, jak to możliwe”. Ponowne naciski będą wznowione na następnym posiedzeniu Komitetu Ministrów w marcu 2013 roku.

Źródło: FPECH, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram