18 kwietnia 2012

Przyszli lekarze demoralizują studentów

(fot. Grzegorz Koperkiewicz / FORUM )

Imprezy w klubach z dodatkiem darmowych prezerwatyw – taki sposób na walkę z HIV i AIDS proponuje Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny. Ta publiczna demoralizacja ma odbyć się w Polsce już po raz drugi, tym razem w Lublinie.


„Tramwaj zwany pożądaniem” to, na przekór nazwie, autobus mający rozwozić studentów Lublina po tanecznych klubach. W drodze na imprezę można będzie dostać w nim środki antykoncepcyjne i zdobyć informacje na temat chorób przenoszonych drogą płciową. – Od seksownych studentek i przystojnych medyków dostaniecie darmowe prezerwatywy, gadżety, wejściówki na clubbing i zniżki do klubów – czytamy w jednej z zapowiedzi wydarzenia na stronie wspierającego akcję radia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Osoby biorące udział w akcji, oprócz „niezapomnianej” czwartkowej nocy, mają otrzymać punkty umożliwiające rozpoczęcie wakacyjnych praktyk studenckich. Twórcy tego wydarzenia starają się również o zwolnienia rektorskie z zajęć w dniu po imprezie.

 

Organizatorzy – Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny, nie zgodzili się na publikację rozmowy dotyczącej tego kontrowersyjnego wydarzenia. Na facebookowym profilu akcji możemy przeczytać, iż: „Tramwaj zwany pożądaniem nie promuje oczywiście przygodnego seksu – ale jak ktoś już się na takowy zdecyduje to niech chociaż zdaje sobie sprawę ze wszystkich zagrożeń z tego wynikających (w szkole się tego nie dowie). Jeśli chodzi o część teoretyczną to w naszym <<Tramwaju>> dowiesz się jak uchronić się przed zakażeniem wirusem HIV, jak ważne jest ograniczenie się do jednego partnera seksualnego, że gumka nigdy w pełni nie zabezpiecza Cię przed chorobami i wiele, wiele innych.”

 

Akcję oficjalnie poparły m.in. samorządy studenckie sześciu lubelskich uczelni wyższych. Katolicki Uniwersytet Lubelski jest jednak oburzony sposobami działania zaproponowanymi przez organizatorów Tramwaju. – Dostaliśmy informację o tym, iż jest taka akcja oraz zapytanie, czy wsparlibyśmy ją promocyjnie. Dowiedzieliśmy się, iż jest to akcja promująca edukację na temat HIV i AIDS. Uznaliśmy to za temat istotny, o którym studenci powinni być informowani. Nie mieliśmy jednak informacji, że tak kontrowersyjne metody będą stosowane –mówią działacze Samorządu Studentów KUL. Jesteśmy organizacją funkcjonującą na uniwersytecie katolickim i pewne wartości są dla nas priorytetowe. Samorząd Studentów KUL chciał promować wiedzę na temat HIV i AIDS, lecz o formach tej promocji nie wiedział – dodają. Na prośbę PCh24 sprawę zbadał rzecznik prasowy KUL dr Radosław Hałas: – Nasi studenci udzielili zgody na włączenie się w tę inicjatywę na podstawie ogólnego hasła mówiącego o edukacji w kwestii HIV. Zastrzegli sobie wyraźnie, iż chcą poznać na czym te działania mają polegać. Tego typu informacja do nich nie dotarła i studenci nie autoryzowali tej konkretnej formuły i absolutnie się z niej wycofują – tłumaczy Hałas. Tego typu akcja informacyjna nie może być połączona z działaniami, które niewiele mają wspólnego z informacją a wręcz są związane z antykatolickim sposobem profilaktyki AIDS i HIV – podsumowuje.

 

Publiczna demoralizacja młodzieży za pomocą tego typu akcji to nie tylko problem moralny. – Takie akcje należy potępić również ze względów medycznych, ponieważ pierwszorzędną akcją mającą przeciwdziałać, panoszącemu się wśród młodzieży wirusowi HIV, powinno być zachęcanie młodzieży do wstrzemięźliwości płciowej. Rozdawanie darmowych prezerwatyw to promowanie rozwiązłości seksualnej, która jest pierwszą przyczyną wzrostu liczby zakażeń HIV – komentuje dla PCh24 lek. med. Justyna Stępkowska. – Takie działania mają na celu promocje zachowań, które narażają na zakażenia drogą płciową a nie przeciwdziałanie im. Fakt, iż Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny podejmuje takie działania jest bardzo alarmujący i kompromitujący dla tej organizacji. Studenci medycyny nie powinni podejmować działań, które mają na celu rozszerzanie częstości zakażeń drogą płciową poprzez zachęcanie do udziału w publicznych orgiach, gdzie ryzyko zakażenia jest wysokie. Takie zachowania są kompromitujące dla organizatorów a władze każdej uczelni powinny się tym jak najszybciej zainteresować – dodaje Stępkowska.

 

Na swoich stronach internetowych organizatorzy tłumaczą, iż nie chcą by ich działania „były jednostronne i miały zachęcać ludzi do ryzykownych zachowań seksualnych”. – Uważamy, że kluczem do (…) porozumienia jest fakt, że nie tworzymy targetu naszej akcji, a jedynie dostosowujemy się do niego. Akcja <<Tramwaj zwany pożądaniem>> skierowana jest do młodych osób, głównie studentów, którzy być może podejmują ryzykowne zachowania seksualne. Staramy się (dopasowując do naszego targetu) przez zabawę i imprezowy charakter naszej akcji <<przemycić>> im wiedzę dotyczącą dróg transmisji HIV/AIDS, objawów i leczenia innych STDs”.


Prezerwatywy przygotowane do rozdawania w czwartkową noc pochodzą bezpośrednio od dystrybutora, materiały informacyjne natomiast z Krajowego Centrum ds. HIV/AIDS.

 

 

Marcin Musiał

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram