27 lutego 2019

8 milionów dolarów na terapie dla żołnierzy. Pentagon walczy z „dysforią płciową”

(fot. English: Staff Sgt. Ryan Crane [Public domain])

Pentagon od 2016 r. wydał prawie 8 milionów dolarów na leczenie ponad 1500 żołnierzy z tzw. dysforią płciową, czyli transseksualistów. „Dysforia płciowa”to określenie używane przez psychiatrów i psychologów dla wskazania zaburzeń z „tożsamością płciową.” Innymi słowy chodzi o biologicznych mężczyzn, którzy chcieliby być kobietami, i biologiczne kobiety, które chciałyby być mężczyznami.

 

Według danych Pentagonu, do 1 lutego 2019 roku zdiagnozowano w armii  1071 transseksualistów we wszystkich typach sił zbrojnych, w straży przybrzeżnej i wojskowej służbie zdrowia publicznego. Większość z nich stanowi starszy rangą personel. Jest też 20 wyższych oficerów, głównie porucznicy.

Wesprzyj nas już teraz!

Leczenie chirurgiczne i psychologiczne transseksualnych żołnierzy jest punktem zapalnym między obecną administracją a Demokratami od czasu, gdy prezydent Donald Trump napisał na Twitterze w lipcu 2017 r., że chce zakazać służby transseksualistów. W styczniu Sąd Najwyższy orzekł, że zmodyfikowany zakaz może wejść w życie, ale nie chcą go respektować sądy niższej instancji.

W środę Komisja ds. Sił Zbrojnych miała wysłuchać zeznań na temat polityki wojskowej, która zakazuje służby osobom ze zdiagnozowaną „dysforią płciową”.

 

Demokraci, w tym przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, uznali politykę Pentagonu za „bigoteryjną.” Pelosi wcześniej zaprosiła nawet transseksualnych żołnierzy do Kongresu na wysłuchanie orędzia prezydenta USA o stanie państwa.

 

W 2016 r. ukazał się raport RAND Corp. na zlecenie Departamentu Obrony, który szacował, że w wojsku  może być nawet kilka tysięcy transseksualistów spośród 1,3 miliona członków służby czynnej. Analitycy RAND ustalili, że ich leczenie miałoby znikomy wpływ na gotowość wojskową.

Dane uzyskane przez „USA Today” pokazują z kolei, że „dysforia płciowa” jest stanem uznanym przez społeczność medyczną i zdrowia psychicznego. Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne, Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne i Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne sprzeciwiają się zakazowi służby transseksualistów w armii, przekonując, że „nie ma medycznie uzasadnionego powodu, aby wykluczyć osoby z rozpoznaniem dysforii płciowej ze służby wojskowej.”

 

Pentagon podaje, że od 1 lipca 2016 r., gdy administracja Obamy zniosła obowiązujący zakaz służby dla żołnierzy transseksualnych i pozwoliła im na leczenie, 1524 żołnierzy zdiagnozowano z dysforią płciową. W wojskach lądowych było 500 z nich, 442 osoby służyły w marynarce wojennej, 354 w lotnictwie, 101 w piechocie morskiej, 33 w straży przybrzeżnej i 4 w wojskowej służbie zdrowia publicznego. 90 osób pełniło służbę w rezerwie.

 

Do 1 lutego koszt leczenia tych osób wyniósł 7 943 906,75 USD. Obejmowało ono 22 992 wizyt psychoterapeutycznych, 9 321 recept na hormony i 161 zabiegów chirurgicznych. Przeprowadzone operacje dot. 103 przypadków mastektomii, 37 histerektomii, 17 „męskich procedur reprodukcyjnych” i cztery powiększenia piersi. Sesje psychoterapii kosztowały prawie 5,8 miliona dolarów, a operacje – ponad 2 miliony dolarów.

 

W 2016 r., rzeczniczka Pentagonu, Carla Gleason mówiła: – Potrzebujemy każdego wykwalifikowanego patrioty chętnego do służby w naszych siłach zbrojnych.

 

Źródło: usatoday.com

AS

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram