11 września 2020

Malta: projekt ustawy równościowej zalegalizuje aborcję i eutanazję – ostrzegają medycy

(Martin Hudacek, Dziecko, które się nie narodziło, rzeźba.)

Maltańskie Stowarzyszenie Medyczne protestuje przeciwko projektowi ustawy o równości, ostrzegając, że jego przyjęcie może przynieść niezamierzony efekt uboczny w postaci legitymizacji tak zwanych aborcji i eutanazji.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Prezes organizacji Martin Balzan ostrzegł, że treść ustawy przygotowywanej od kilku lat jest tak ogólna, iż ​​na jej podstawie można będzie wywierać na lekarzy presję by podejmowali wątpliwe moralnie bądź jednoznacznie niemoralne działania.

 

Powiedzmy, że pacjentka poprosi lekarza o tabletkę powodującą eutanazję lub poradę, jak przeprowadzić aborcję, a lekarz odmówi, ponieważ jest to sprzeczne z jego moralnością. Zgodnie z proponowaną ustawą – w razie odmowy – grozi mu za to kara grzywny w wysokości 10 tysięcy euro i (…) konsekwencje wykraczające poza przewidziany zakres prawa – powiedział Balzan.

 

Aborcja i eutanazja są na Malcie nielegalne, ale zdaniem medyka, ustawa o równości może przynieść „niezamierzony efekt uboczny” wprowadzając te praktyki „tylnymi drzwiami”.

 

Deklarowanym celem prawa jest przeciwdziałanie dyskryminacji, coś, co jest od dawna zakorzenione w etyce lekarskiej. Jeśli lekarz dyskryminuje pacjenta ze względu na jego pochodzenie etniczne lub orientację seksualną, Rada Lekarska może go ukarać. Jednak prawo odchodzi teraz od kwestii dyskryminacji i wkracza w sprawy moralności – dodał prezes.

 

Dyskusja nad projektem ustawy skłoniła Stowarzyszenie do zaproponowania poprawki, zwalniającej pracowników służby zdrowia z udziału w jakimkolwiek zabiegu lub leczeniu, które uznają w sumieniu za niewłaściwe.

 

Medycy stwierdzili również, że prawo powinno zobowiązywać Departament Zdrowia do udostępnienia listy pracowników lub instytucji udzielających legalnych świadczeń, a także ich danych kontaktowych.

 

Jednak lobby skupione w organizacji „Lekarze z wyboru” sprzeciwili się poprawce, ostrzegając, że będzie ona miała bardzo negatywny wpływ na mniejszości korzystające z opieki zdrowotnej. „Jeśli nasz rząd wierzy w równość, musi odrzucić tę poprawkę. Specjalistom, w tym lekarzom, nie wolno dawać prawa do dyskryminowania i odmawiania opieki mniejszościom” – przekonują.

 

W marcu hierarchowie maltańscy zwracali uwagę, że ulotka lub billboard promujący tradycyjne małżeństwa mogą wkrótce zostać zakazane przez prawo. Zgodnie z propozycją ustawy, takie reklamy nie mogłyby pojawić się w przestrzeni publicznej, gdyż promowanie tradycyjnego małżeństwa może być przez niektóre grupy postrzegane jako opresja.

 

Grupa prawników zatrudnionych przez Archidiecezję Malty analizowała projekt ustawy 96/97 pod kątem respektowania wolności religijnej. Zwróciła uwagę na niejasne definicje zawarte w projekcie. Dotyczą one „molestowania”, „ofiar” oraz „promocji dyskryminacji” poprzez reklamę i mogą prowadzić do subiektywnych interpretacji.

 

Gdyby projekt został przyjęty bez zmian, ustawa de facto będzie prowadzić do absurdów, np. ktoś kto pochwali tradycyjne małżeństwo mężczyzny i kobiety, może zostać oskarżony o dyskryminację. Ponadto będzie musiał udowodnić w sądzie, że nie miał zamiaru dyskryminować kogokolwiek, wyrażając taką opinię.

 

Projekt zmniejsza pewność granic prawnych, jeśli chodzi o odczucia i sposób postrzegania domniemanej ofiary dyskryminacji. Każdemu oskarżonemu o dyskryminację będzie trudniej udowodnić, że nie miał takich intencji.

 

Ponadto, wbrew standardom prawnym, oskarżony byłby uznawany za winnego dyskryminacji do czasu udowodnienia niewinności, a osoba wnosząca pozew nie musiałaby przedstawiać obiektywnych dowodów na poparcie roszczenia.

 

Oznacza to, że jedynym standardem oceny podstaw dyskryminacji byłoby własne subiektywne postrzeganie domniemanej ofiary.

 

W związku z tym eksperci wezwali do sprecyzowania w projekcie, że samo wyrażanie osobistej opinii lub pokazywanie symboli czy przekazy religijne nie stanowią prześladowania. Kwestionują również konsekwencje ustawy dla edukacji w szkołach katolickich, mówiąc, że proponowane prawo nie ma wyraźnych granic tego, co byłoby prawnie zabronione lub dozwolone.

 

„Okazywanie szacunku dla wszystkich nie oznacza rezygnacji z własnych zasad lub odrzucenia określonych norm (które mogą być związane z przekonaniami religijnymi lub nie) w zakresie oceny różnych form postępowania” – czytamy w analizie prawników.

 

Wyrazili oni również zaniepokojenie „nadmierną legislacją”, która zagraża chrześcijańskim przedsiębiorcom, co byłoby sprzeczne z ich prawem do wolności religijnej.

 

Szczególnie niepokojący byłby wpływ nowej ustawy na ochronę dzieci poczętych. W przypadku konfliktu, przepisy ustawy o równości miałyby pierwszeństwo przed przepisami o ochronie dzieci poczętych.

 

Eksperci stwierdzili, że opinia publiczna powinna być odpowiednio poinformowana o poważnych konsekwencjach proponowanego prawodawstwa w tak wrażliwych społecznie, etycznie i religijnie sprawach.

 

 

Źródło: lovinmalta.com, timesofmalta.com

AS

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 904 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram