6 lipca 2014

Protesty w Hongkongu: Kościół pozostawia wolny wybór

(fot. garytamin / sxc.hu)

Kościół katolicki Hongkongu nie zabiera głosu wobec trwających obecnie na tym specjalnym terytorium ChRL protestów. Podkreślił to wikariusz generalny diecezji Hongkong, ks. Michael Yeung w rozmowie z Radiem Watykańskim. W ostatnich dniach demonstrowały tam dziesiątki tysięcy mieszkańców domagając się większej demokracji. Protesty rozpoczęły się 1 lipca w rocznicę zwrotu byłej kolonii korony Brytyjskiej Chinom w 1997 roku.

 

Kościół nie opowiada się po żadnej ze stron, stwierdził ks. Yeung.- Ale oczekujemy od rządu i władz, aby była przestrzegana wolność wyboru obywateli, dodał i zapewnił, że Kościół nigdy nie podsycał protestów ani też nie wzywał ludzi do zajmowania siedzib urzędów. – Dla nas jest ważne jedynie to, aby rządzący nigdy nie działali w sposób despotyczny, ale zawsze muszą mieć na uwadze dobro wspólne – powiedział wikariusz diecezji Hongkongu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ks. Yeung ma nadzieję, że w następnych wyborach lokalnych w 2017 roku obywatele będą mogli po raz pierwszy wybrać szefa swego lokalnego rządu. Dotychczas w jego wyborze uczestniczył zawsze centralny rząd w Pekinie. Protestujący domagają się, aby kandydata na to stanowisko wybierać w wyborach bezpośrednich.

 

Nic jednak na to nie wskazuje, ponieważ rząd w Pekinie zmodyfikował artykuł ustawy, umożliwiający taki wybór, powiedział ks. Yeung. Dodał, że w takiej sytuacji „będzie trudno w ogóle przeprowadzić wybory, a przede wszystkim zanosi się na to, że rząd centralny będzie kontrolował wyborców i wykluczy tych kandydatów, którzy nie będą mu odpowiadali”.

 

Hongkong podlega chińskiej jurysdykcji od 1997 r., kiedy to przestał być brytyjską kolonią. Jest rządzony zgodnie z zasadą „jeden kraj dwa systemy”: Hongkong jako samodzielne terytorium jest autonomiczny, także w zakresie mediów i wolności religijnej. Posiada również swój niezależny wymiar sprawiedliwości. Jednak każdego roku w pokojowych manifestacjach dziesiątki tysięcy ludzie domaga się pełnej demokratyzacji regionu.

 

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 884 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram