16 grudnia 2013

„Jeśli ONZ będzie się nadal bezczynnie przyglądać, to wkrótce zakończą się wypędzenia, zniszczenia, mordy na chrześcijanach, bowiem radykalni muzułmanie osiągną już to, czego chcieli, mianowicie państwa islamskie wolne i oczyszczone z innych religii (…) A do tego świat cywilizowany najzwyczajniej nie może dopuścić” – apelował jeden z uczestników pochodu, jaki przeszedł ulicami Wiednia 10 grudnia.

 

10 grudnia pod wiedeńską operą zebrały się trzy tysiące mieszkańców stolicy Austrii, by wyrazić solidarność z prześladowanymi za wiarę chrześcijańskimi siostrami i braćmi. Manifestanci domagali się, by zachodnie państwa w końcu zwróciły uwagę na dramatyczną sytuację losu chrześcijan w krajach islamskich. Inicjatorem marszu była austriacka platforma Solidarność z Prześladowanymi Chrześcijanami (Solidarität mit verfolgten Christen). Wśród uczestników pochodu znaleźli się biskup Wiednia Franz Scharl i hierarchowie syryjsko-prawosławni Mar Eustathios Matta Roham i Emanuel Aydin.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Pod hasłem „Stop mordom, gwałtom, przymusowej islamizacji” wiedeńskie organizacje chrześcijańskie nawoływały do wzięcia udziału w pochodzie, zwracając uwagę na niepokojący fakt, iż „radykalni islamiści już dawno przejęli władzę w krajach islamskich (…) Mordują chrześcijan, dewastują miejsca święte, podpalają kościoły, gwałcą siostry zakonne i uprowadzają duchownych”. – Chcielibyśmy uwrażliwić społeczeństwo na dramatyczną sytuację chrześcijan – podkreślali organizatorzy marszu, napominając, aby „zaangażowanie na rzecz prześladowanych Wyznawców Chrystusa nie ograniczało się jedynie do Dnia Praw Człowieka, bowiem zadaniem chrześcijan powinno być regularne wskazywanie na sytuację swoich sióstr i braci na Bliskim Wschodzie”.

 

Konstantin Dobrilovic, prezes Wolnościowej Platformy Chrześcijańskiej (Christlich Freiheitliche Plattform) ubolewa nad tym, że „wiosna arabska stała się dla chrześcijan krwawą zimą”. Według Dobrilovica najbardziej niepokoi fakt, że „państwo zdaje się nie czynić zbyt wiele, aby uchronić chrześcijan przed działalnością radykalnych islamistów (…) Ma się wrażenie, że wpływowe państwa i ich interesy skutecznie oddzieliły się od dziejącego się na ich oczach ludobójstwa”.

 

Na krótko przed pochodem głos zabrała także syryjsko-ortodoksyjna mniszka, Hatune Dogan, która podzieliła się doświadczeniami, jakie zebrała pomagając chrześcijańskim dziewczynkom oraz młodym żołnierzom w Iraku. Ogólnie rzecz biorąc można mówić o ludobójstwie chrześcijan – powiedziała, zaznaczając, że „wierzy jednak i modli się o to, aby nastąpiła przemiana” islamistów prześladujących chrześcijan.

 

Źródło: kathweb.at

Klaud

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 803 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram