23 stycznia 2019

Amerykańscy populiści w USA mają nowy cel: białych, konserwatywnych chrześcijan

(fot. flickr.com)

Publicysta David French na łamach „National Review” wykazuje, że antychrześcijańska ideologia znajduje się w sercu progresywnego populizmu zalewającego Stany Zjednoczone. Jego zdaniem, jego sukces zależy nie od propagowania konstruktywnych rozwiązań, ale od nastawienia „przeciwko komuś/czemuś”. W tym przypadku, na celowniku znaleźli się biali, konserwatywni chrześcijanie.

 

„Połączenie ignorancji, strachu i nienawiści podnoszonej przeciwko konserwatywnym chrześcijanom ze środowisk lewicowych jest niepokojące. Już w tym nowym roku, dwóch progresywnych senatorów otwarcie kwestionuje kwalifikacje osób nominowanych na stanowiska sędziowskie tylko ze względu na ich przynależność do katolickich organizacji społecznych” – wskazuje French.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Widzimy wielotygodniowe ataki na Karen Pence tylko dlatego, że część swojego czasu poświęca wykładom w chrześcijańskich duszpasterstwach oraz byliśmy świadkami nakręcającej się fali nienawiści na uczniów katolickiej szkoły, wszystko na podstawie wprowadzającego w błąd filmu” – dodaje. „Władze stanu Kalifornia próbowały narzucić centrom położniczym pro-life wystawianie plakatów reklamujących tanią aborcję. Cukiernik z Kolorado był zmuszany do wypieku tortu dla gejowskiej pary, mimo odmowy ze względu na przekonania” – autor wymienia kolejne przykłady ataków progresywnej lewicy na konserwatywnych katolików.

 

French wskazuje, że za każdym razem przy okazji podobnych wydarzeń w mediach społecznościowych wyrastają setki tysięcy komentarzy uderzających w katolików jako „dewotów, fanatyków i nienawistników”. Komentarze te aż nazbyt często bazują na niezwykłej ignorancji dotyczącej chrześcijańskiej teologii i tradycji. „Na przykład, jak często słyszymy od wszystkowiedzących znawców, że chrześcijańska moralność nie może być podnoszona jako argument w dyskusji, dopóki w swoim nauczaniu nie zaadaptuje żydowskiej interpretacji biblijnego prawa?” – zaznacza autor.

 

Jednym z najlepszych przykładów na przejawy antychrześcijańskiej ideologii jest zdaniem French’a działalność Berni’ego Sandersa. W 2017 r. atakował on katolickiego kandydata na ministerialne stanowisko mówiąc, że „nie jest reprezentantem tego, czym Ameryka jest w swojej istocie”. Dodatkowo, Dianne Fenstein atakowała kandydatkę Trumpa, Amy Coney Barrett stwierdzając, że „żyje na podstawie dogmatów, co jest niepokojące”.

 

Odnosząc się do atmosfery panującej w internecie, David French jest zdumiony faktem, iż anegdotki w internecie dotyczące katolików uważane są za śmieszne i błyskotliwe, natomiast podobne wpisy dotyczące np. przestępstw popełnianych przez imigrantów od razu spotykają się z oskarżeniami o rasizm.

 

„Wojna kulturowa naszych czasów jest także konfliktem religijnym, dlatego progresywny populizm mający na celu chrześcijan będzie nadal w modzie. Im dłużej będzie trwał, tym większy podział spowoduje w naszym społeczeństwie. Strach i odraza będzie narastać u jednostek, aż doprowadzi do zniszczenia życia i własności coraz większej liczny osób” – przekonuje autor artykułu. Dodatkowo zaznacza, że nienawiść do tradycyjnych chrześcijan nie zawęża się jedynie do progresywnej elity. Antychrześcijański populizm rozlał się na całą lewicę.

 

Źródło: nationalreview.com

PR           

   

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 125 864 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram