Z raportu o pamięci historycznej w Europie deputowani Parlamentu Europejskiego usunęli polskie poprawki. Przeciwko głosowali ręka w rękę chadecy i lewica z Niemiec oraz Francji.
W raporcie nie znajdziemy więc zapisu o znaku równości między zbrodniami nazizmu i komunizmu ani przypomnienia o kłamstwach historycznych, takich jak to, że Niemcy zamordowali Polaków w Katyniu. Nie znajdzie się również słowo informacji o innym kłamstwie – czyli mówieniu o „polskich obozach śmierci”.
Wesprzyj nas już teraz!
Poprawki odrzucone przez posłów z Komisji Edukacji i Kultury Parlamentu Europejskiego zgłosił eurodeputowany z Polski Razem, Marek Migalski.
– Żałuję, że mój raport nie został przyjęty. Ale jeśli miałby pozostać w takiej formie, to lepiej się stało, że został odrzucony – argumentuje Migalski.
Źródło: rp.pl
ged