20 listopada 2014

Znoszenie udręki drogą do Boga

Jeśli cierpliwie znosisz jakąś udrękę, choćby była dokuczliwa, nie pozwól, aby pod wpływem szatana lub miłości własnej obudziło się w tobie pragnienie uwolnienia się od niej, bo byłoby to dla ciebie podwójnie szkodliwe.

Po pierwsze, nawet jeśli w danej chwili pragnienie to nie odebrało ci cnoty cierpliwości, stopniowo z pewnością usposobi cię do niecierpliwości.

Po drugie, twoja cierpliwość stanie się niedoskonała i Bóg wynagrodzi ci za nią tylko za ten czas, w którym cierpiałaś. Jeśli zaś nie pragniesz uwolnienia się od udręki, lecz całkowicie zdajesz się na Jego dobroć, nawet gdyby w istocie twoje cierpienie trwało tylko godzinę lub mniej, Pan uzna to za długą służbę.

Wesprzyj nas już teraz!

Dlatego zarówno w tej sprawie, jak i we wszystkich innych zawsze ograniczaj pragnienia do takich rzeczy, które pomogą ci dążyć prosto do jedynego prawdziwego celu, jakim jest wola Boża. Wówczas będziesz mogła mieć pewność, że pragnienia te są słuszne i sprawiedliwe, a w razie jakichkolwiek przeciwności będziesz nie tylko spokojna, ale i radosna. Skoro nic nie może się zdarzyć bez najwyższej woli — a ty wyłącznie jej będziesz pragnąć — będziesz gotowa przyjmować wszystko, co ci się przydarza, zarazem sama tego pragnąc.

Nie dotyczy to grzechów twoich ani cudzych, ponieważ Bóg ich nie chce, ale stosuje się do każdej udręki wywołanej tymi grzechami lub inną przyczyną, nawet jeśli udręka jest tak gwałtowna i dociera tak głęboko, że sięgając dna serca, trawi korzenie przyrodzonego życia. Także i to jest krzyż, poprzez który Bóg udziela łaski swoim najbliższym i najdroższym przyjaciołom.

Wszystko, co powiedziałem o cierpieniu, przed którym nie ma w tym życiu ucieczki, odnosi się także do tej części każdej udręki, którą zgodnie z wolą Pana mamy znosić nawet wówczas, gdy już sięgnęliśmy po dopuszczalne sposoby uwolnienia się od niej. Także i nimi należy się posługiwać zgodnie z wolą i nakazem Boga. Pan bowiem dał je po to, byśmy ich używali. Powinniśmy to jednak czynić, nie troszcząc się o siebie i nie po to, by uwolnić się od tych udręk bardziej niż wymaga tego służba Bogu i spełnianie Jego woli.

Wawrzyniec Scupoli, Walka duchowa, Klub Książki Katolickiej 2002, s. 131-132.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 490 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram