11 lutego 2014

Stiglitz przewiduje wieloletnią stagnację

(By World Economic Forum [CC-BY-SA-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons)

„Po obu stronach Atlantyku politykom nie udało się wprowadzić odpowiedniej polityki ekonomicznej. Tym samym grozi nam długoletnia stagnacja” – ostrzega lewicowy noblista w dziedzinie ekonomii, profesor Joseph Stiglitz z Columbia Univeristy.

Stiglitz w artykule opublikowanym w „The Project Syndicate” – kilka dni przed zmianą szefa Rezerwy Federalnej – skrytykował politykę, która prowadzi do skrajnego rozwarstwienia społeczeństwa. Zaznaczył, że istnieje „nieliczna elita, której portfele puchną od rosnących dochodów, a zdecydowana większość jednak musi się pogodzić ze stale obniżającym się standardem życia”. Noblista przestrzegł przed przyjmowaniem japońskiej polityki nastawionej na niewielki wzrost gospodarczy. Zauważył, że po 2008 r. przywódcy po obu stronach Atlantyku twierdzili, że wyciągnęli lekcje z błędów Japonii, a zaraz potem je powtórzyli.

Wesprzyj nas już teraz!

Zdaniem Stiglitza, amerykańska gospodarka była chora jeszcze przed kryzysem finansowym z 2008 r. I nie chodzi jedynie o bańkę mieszkaniową. Zbyt szybko – jego zdaniem – rosły nierówności, globalna nierównowaga i szalona spekulacja. Nie zrobiono nic w kierunku zwiększenia wydajności i tworzenia nowych miejsc pracy. Politykom nie tylko nie udało się rozwiązać tych problemów, ale sprawili, że stały się one jeszcze poważniejsze. Rygorystyczne programy oszczędnościowe wdrożone w niektórych państwach przyczyniły się do pogłębienia i przedłużenia kryzysu, który – twierdzi Stiglitz – będzie miał długotrwałe konsekwencje.

Zadłużenie wielu krajów wzrosło, jednocześnie skurczyły się wpływy podatkowe. Z powodu niewystarczających inwestycji publicznych i prywatnych pokolenie młodych ludzi, którzy powinni stale poprawiać swoje umiejętności, stało się bezczynnie i coraz bardziej wyobcowane. Noblista zauważa, że nawet jeśli niektóre państwa odnotowują niewielki wzrost, to nie powinno się wznosić toastów, lecz przyjrzeć się dochodom realnym obywateli. To one faktycznie odzwierciedlają stan gospodarki. I tak po uwzględnieniu inflacji, PKB na mieszkańca jest niższy w większości krajów zachodnich niż w 2007 roku, a mediana realnych dochodów mężczyzn pracujących na pełny etat w USA jest niższa niż 40 lat temu.

Stiglitz podkreśla, że znajdujemy się w trakcie „długiego okresu rozczarowania”. Rynki nie ukończyły przemian strukturalnych, a przejściu od rolnictwa do produkcji przemysłowej towarzyszyła znaczna zmiana społeczna. Joseph Stiglitz obawia się, iż czeka nas wieloletnia stagnacja. Nie ma co liczyć na pełne zatrudnienie i realny wzrost dochodów przesz wiele lat.

Joseph Stiglitz jest lewicowym ekonomistą. Otrzymał w 2001 r. nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii. Znany jest z krytyki Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego, wolnorynkowej gospodarki i procesów globalizacyjnych. Jest zwolennikiem daleko idącej polityki fiskalnej państwa i wysokich płac pracowników. Uważa także, że UE jest największym zagrożeniem dla gospodarki światowej. W ubiegłym roku radził on Polsce, żeby „trzymała się z dala od euro” i poszukała sobie partnerów handlowych poza UE.

Źródło:Newsmax.com, project-syndicat.org, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram