18 lipca 2018

Historyk przeciwko populizmowi i przedkładaniu woli nad rozum w Kościele

(Fot. Tomasz Jodlowski/FORUM)

Historyk i publicysta dr John Rao stwierdził, że używany dziś przez Watykan język nie jest nowy. Sformułowania o „Bogu niespodzianek”, „ideologach doktryny” (określających ludzi przywiązanych do tradycyjnej nauki i dyscypliny) oraz konieczności „wsłuchiwania się w głosy” (na przykład głos młodzieży przed nadchodzącym synodem) mają swe źródło w przedwojennych nurtach ideowych. Wiążą się z wywyższeniem woli nad rozum oraz umniejszaniem roli Tradycji i dogmatu.

 

W latach 20. i 30. XX wieku w pewnych kręgach katolickich popularne było powoływanie się na energię i siłę woli ludu pod kierunkiem przywódcy. Twierdzono, że poszczególne grupy (na przykład studenci, młodzi, poszczególne parafie) posiadają własne „mistyki”. 

Wesprzyj nas już teraz!

 

Te zaś należało wysłuchać, a następnie odkryć, co Duch Święty mówi w obecnych czasach. – Choć mistyki różnych środowisk mogły na pozór prowadzić w różnych kierunkach, to – jak wierzono – Duch Święty nakierowywał je tajemniczo do wspólnego celu – mówił dr Rao w rozmowie z Diane Montagną z Life Site News. 

 

Początkowo zwolenników tej szkoły inspirował włoski faszyzm. Odrzucali nazistowski rasizm, jednak imponował im faszystowski kult woli i zaangażowania ludu. Po upadku faszyzmu zaczęli flirt z marksizmem lub amerykańskim pluralizmem (chwalonym przez Jacquesa Maritaina).

 

Wśród myślicieli związanych w większym lub mniejszym stopniu z tym nurtem, dr John Rao wymienił Henri de Lubaca, Marie-Dominique Chenu. Wpływ wywarły także idee Yvesa Congara, Teilharda de Chardina.

 

Kontynuatorzy omawianego przez dr. Rao ruchu sprzeciwiają się często powracaniu do dawnej nauki Kościoła i praktyki. Tradycję postrzegają jako ulegającą ciągłej ewolucji.  

 

Dr Rao odniósł się także do słów organizatorów zaplanowanego na październik Synodu Młodzieży. Podczas niedawnej konferencji prasowej opisali oni swój dokument roboczy (Instrumentum laboris) jako efekt wsłuchiwania się w głosy katolików i niekatolików, a także „młodzieży LGBT”.

 

Zdaniem dr. Johna Rao świadczy to o uleganiu przez Watykan duchowi faszystowskiemu – charakterystyczne dla omawianej szkoły. Nie chodzi tu jednak o rasizm czy totalitarny ustrój polityczny. Chodzi o pogardę dla rozumu i ostatecznych definicji dogmatycznych oraz wywyższenie woli i ludu.

 

Warto dodać, że o przedkładaniu przez współczesnych katolików woli nad rozum pisał także Romano Amerio w „Iota Unum”. Zwrócił uwagę, że na przykład w 1968 roku francuski Episkopat pisał o wierze jako „akcie witalnym”, oznaczającym przylgnięcie do Chrystusa.

 

Wstrzymując się od osądzania poszczególnych hierarchów, warto pamiętać o słowach ustanowionej przez św. Piusa X Przysięgi Antymodernistycznej. Zgodnie z nią „wiara nie jest ślepym uczuciem religijnym, wyłaniającym się z głębin podświadomości pod wpływem serca i pod działaniem dobrze usposobionej woli, lecz prawdziwym rozumowym uznaniem prawdy przyjętej z zewnątrz ze słuchania, mocą którego wszystko to, co powiedział, zaświadczył i objawił Bóg osobowy, Stwórca i Pan nasz, uznajemy za prawdę dla powagi Boga najbardziej prawdomównego”.

 

Źródła: lifesitenews.com / Romano Amerio Iota Unum / Fragment Przysięgi Antymodernistycznej za piusx.org.pl

 

mjend 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram