16 lutego 2019

Z powodu choroby jednej krowy Białoruś ostro ogranicza import mięsa z Polski

(FOT. Adam Białous)

Białoruś wprowadziła drastyczne ograniczenie importu wołowiny z Polski. Swoją decyzję nasz wschodni sąsiad tłumaczy chorobą szalonych krów, która zdaniem władz Białorusi szerzy się w Polsce.  W rzeczywistości chodzi o jedną chorą krowę.

 

Departament Nadzoru Weterynaryjnego i Spożywczego ministerstwa rolnictwa w Mińsku wydając rozporządzenie o ograniczeniu importu wołowiny z Polski, powołuje się na przypadek BSE stwierdzony u krowy z hodowli w Mirsku na Dolnym Śląsku. O przypadku wystąpienia tej choroby u jednej krowy poinformował niedawno Państwowy Instytut Badawczy w Puławach. Krowa, zaraz po ustaleniu, że ma BSE, została zabita i spopielona.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dyrekcja Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach oświadczyła, że atypowe BSE u starych krów, tak jak w tym przypadku, zdarzają się na całym świecie i Polska nie jest tu jakimś wyjątkiem. To standardowy przypadek, który nie ma żadnego znaczenia dla eksportu mięsa wołowego z Polski. Jednak dla władz Białorusi najwyraźniej takie znaczenie ma. Władze w Mińsku wprowadziły bowiem czasowe i ostre restrykcje importowe dla terenu całej Polski „z powodu wystąpienia atypowej formy przypadku gąbczastej encefalopatii bydła (BSE) w województwie dolnośląskim”.

 

Główny Inspektorat Weterynarii w Puławach na swojej stronie internetowej opublikował oświadczenie w tej sprawie „Restrykcje importowe dotyczą bydła hodowlanego, użytkowego i przeznaczonego do uboju; zwierząt dzikich, zwierząt przeznaczonych do ogrodów zoologicznych i zwierząt cyrkowych podatnych na BSE; mięsa i innych surowców mięsnych, otrzymanych od zwierząt podatnych na BSE; skór, rogów, kopyt i jelit pochodzących od zwierząt podatnych na BSE; pasz i dodatków paszowych pochodzenia zwierzęcego, w tym z drobiu i ryb” – poinformowano o decyzji wydanej przez Białoruś.

 

Polskie służby weterynaryjne prowadzą obecnie działania w kierunku zniesienia ograniczeń w eksporcie mięsa wołowego na Białoruś. W piśmie do Departamentu Nadzoru Weterynaryjnego i Spożywczego ministerstwa rolnictwa w Mińsku podano „Zgodnie z Art. 11.4.1. Kodeksu Zdrowia Zwierząt Lądowych Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE) wystąpienie atypowej formy BSE nie ma wpływu na status epizootyczny kraju w odniesieniu do tej choroby, gdyż traktowana jest jako występująca bardzo rzadko we wszystkich populacjach bydła. Z tego względu wystąpienie BSE w formie atypowej nie powinno powodować wprowadzenia restrykcji handlowych”.

 

Źródło: belsat.eu

AB

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 654 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram