24 października 2018

Biednemu Niemcowi wiatr w oczy wieje: dochody nie nadążają za wzrostem czynszu

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Pogłębia się przepaść między biednymi a bogatymi mieszkańcami Niemiec. Rosną bowiem czynsze płacone przez wynajmujących mieszkania (zazwyczaj uboższych), a spadają raty kredytów hipotecznych.

 

Z badania wynika, że 20 procent niemieckich obywateli o najniższych zarobkach przeznacza 39 procent swoich dochodów na czynsz. To wzrost o 12 punktów procentowych w porównaniu z 1993 rokiem (wówczas wynosiło to 27 procent).

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z kolei grupa 20 procent mieszkańców w najwyższym przedziale dochodów na czynsz przeznacza 14 procent swoich zarobków. Oznacza to spadek o 2 procent w porównaniu z 1993 rokiem.

 

Autorzy badanie, przeprowadzonego w ramach partnerstwa między Uniwersytetem Humboldta w Berlinie i University College w Londynie, przyjrzeli się korelacji między wzrostem czynszów i dochodów w Niemczech w ciągu 20 lat (1993-2013).

 

Analitycy zwracają uwagę, że różnica między biednymi i bogatymi w kwestii wydatków na mieszkania jest nawet większa niż w kwestii dochodów. Tymczasem nadmierne koszty utrzymania u uboższych pogłębiają jeszcze przepaść między biednymi a bogatymi.

 

Analitycy podają, że jednym z głównych powodów zmian był gwałtowny wzrost czynszów w analizowanym okresie (1993-2013). Z drugiej strony oprocentowanie kredytów hipotecznych znacznie spadło z korzyścią dla właścicieli domów. Osoby o niższych dochodach najczęściej wynajmują lokum, a zamożniejsi częściej zaciągają kredyt mieszkaniowy.

 

Jako kolejny czynnik, który doprowadził do zmian, wskazuje się migracje do miast i tendencję do usamodzielnienia się. Tymczasem dochody osób na niższym szczeblu drabiny społecznej rosły wolniej niż czynsze.

 

Zdaniem badaczy, tendencje w przyszłości raczej nie ulegną zmianie. Młodsi ludzie oszczędzają mniej niż osoby w ich wieku 20 lat temu, więc ich zdolność do posiadania domu maleje.

Jeden z autorów badania, profesor Christian Dustmann z University College of London, stwierdził, że powiększająca się luka między bogatymi i biednymi w Niemczech jest mniejsza niż w innych krajach. Niemniej jednak, stanowi ona powód do niepokoju.

 

Wydatki na mieszkania wzrosły w Niemczech, szczególnie w przypadku osób z niższego końca spektrum ekonomicznego. Dotyczy to głównie młodych ludzi rozpoczynających karierę – wyjaśnił.

 

Niemieckie banki ostatnio ograniczyły akcję kredytową wskutek wprowadzenia bardziej restrykcyjnych krajowych przepisów dotyczących kredytów hipotecznych. W efekcie młodzi o niższych dochodach pozostaną zmuszeni do wynajmowania nieruchomości i większych opłat w przyszłości.

 

Profesor Dustmann powiedział jednak, że próby ograniczenia wzrostu cen najmu – obecnie wdrażane przez niemiecki rząd – należy traktować z ostrożnością. Coraz więcej osób przenosi się bowiem do miast, a ograniczenie wzrostu czynszów może prowadzić do problemów z dostępnością mieszkań. To zaś w dłuższej perspektywie zwiększy jeszcze czynsze.

 

Rynek mieszkaniowy jest bardzo wrażliwy – powiedział. – Regulowanie czynszów, by najem stał się tańszy osłabi bodziec do budowania nowych mieszkań. Jeśli czynsze nie są wystarczająco wysokie, by warto było budować nowe nieruchomości, to żadne nowe nieruchomości nie powstaną – dodał.

 

Ekspert dodał, że jeśli rząd ograniczy wzrost czynszów, to ludzie nie uzyskają dostępu do odpowiednich dla nich mieszkań. Wzrosną zaś ceny i wydłużą się kolejki.

 

Ważne, aby pamiętać, że w Niemczech  znajdujemy się w korzystnej sytuacji w porównaniu z innymi krajami. W Wielkiej Brytanii wydawanie znaczących kwot na mieszkanie jest normalne – przekonywał.

 

Źródło: thelocal.de

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram