W ostatnich latach coraz mniej mówi się o terrorystach z al-Kaidy. Ich dominującą w świecie islamu pozycję zajmują muzułmanie z Państwa Islamskiego, dążący do światowego kalifatu.
Jak twierdzi Tim Lister na cnn.com, Państwo Islamskie walczy z al-Kaidą o globalną supremację w świecie islamskim. Obecnie pod wieloma względami to Państwo Islamskie okazuje się zwycięskie. Tymczasem jeszcze do niedawna jego bojownicy należeli do al-Kaidy. Po sporze z przywódcą, Al-Zawahirim, zaczęli prowadzić własną działalność na terenie Syrii i Iraku.
Wesprzyj nas już teraz!
Starsi i wyżsi stopniem wojownicy al-Kaidy są bezwzględnie posłuszni dowództwu. Jednak odmiennie przedstawia się sprawa wśród młodszych islamistów. Wielu z nich skłania się do poparcia dla Państwa Islamskiego. Są to bojownicy m.in. z Jemenu, Arabii Saudyjskiej czy Libii. Imponuje im wojowniczość muzułmanów w Syrii i Iraku.
Jak zauważa Lister, obecnie działalność zbrojną prowadzi głównie Państwo Islamskie. Tymczasem al-Kaida jakby usunęła się w cień. Wprawdzie przed czterema laty dowództwo wzywało do dokonywania zamachów m.in. na tamy czy okręty. Jednak największych zamachów w ostatnich latach nie zapisywano na konto al-Kaidy. Przykładowo atak na Westgate Mall w Nairobi został dokonany przez al-Shabab. Podobnie rzecz miała się w przypadku innych wielkich aktów terroru, takich jak wysadzenie amerykańskiej ambasady w libijskim Benghazi czy atak na elektrownię w południowej Algierii ze stycznia ubiegłego roku. Tych zamachów również nie dokonywano w oparciu o polecenia al-Kaidy. Wprawdzie, jak zauważa Lister, w regionach takich jak Półwysep Synaj, Syria czy Libia al-Kaida ma nadal mocną pozycję, jednak wszystko wskazuje na to, że przyszłość należy do Państwa Islamskiego.
Źródło: cnn.com
Mjend
