Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko opublikował apel, w którym domaga się od kanclerz Angeli Merkel zatrzymania budowy Nord Stream 2. Jego zdaniem gazociąg to „geopolityczny projekt Kremla”, który nie ma nic wspólnego z biznesem. Dodaje, że jeśli zostanie sfinalizowany, podzieli Europę i będzie poważnym zagrożeniem.
Niemiecka kanclerz Angela Merkel przebywa w Rosji, gdzie spotkała się z prezydentem Władimirem Putinem. Głównym tematem rozmów był projekt budowy gazociągu Nord Stream 2. Przeciwko jego budowie zdecydowanie protestuje Ukraina, której prezydent wystosował apel o zatrzymanie groźnej dla Europy Środkowo-Wschodniej inicjatywy.
Wesprzyj nas już teraz!
Artykuł Petro Poroszenko zatytułowany „Nord Stream 2 karmi bestię”, został opublikowany na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. W treści znajdujemy ostrzeżenie przed zagrożeniami płynącymi z budowy gazociągu łączącego Federację Rosyjską i Niemcy. Rurociąg omija kraje Europy Środkowo-Wschodniej, co może oznaczać poważne zagrożenie zmniejszenia bezpieczeństwa energetycznego państw regionu. Zdaniem Poroszenki, inwestycja nie ma charakteru czysto biznesowego, a jest uderzeniem m.in. w Ukrainę. Dodaje, że Nord Stream 2 to „geopolityczny projekt Kremla”, który ma na celu „podkopanie, a na koniec rozbicie jedności Europy”.
W tekście podkreślono również, że polityka energetyczna Rosji zawsze była podporządkowana ideologii. Poroszenko w swym apelu przypomina także sytuację jaka panuje na wschodzie Ukrainy oraz na Krymie. Zwraca uwagę, że w Donbasie ciągle są prowadzone działania wojenne, a na zaanektowanym przez Rosję Krymie dochodzi do łamania podstawowych praw człowieka.
„W obecnych okolicznościach realizacja każdego paneuropejskiego projektu na skalę Nord Stream 2 we współpracy z Kremlem musi być uznana za appeasement wobec agresora, który nie świadczy o naszej sile” – czytamy w apelu Petra Poroszenko. „Nie miejcie złudzeń! Rosja uzna budowę Nord Stream 2 za zaproszenie do powrotu do business as usual i potraktowania tej całej sytuacji jak od dawna wyczekiwanej game changer” – pisze prezydent Ukrainy.
Źródło: onet.pl, Deutche Welle
WMa