26 maja 2018

Wściekłość aborcjonistów. Ponad 30 lat wojny o prawo do zabijania!

(fot.REUTERS/Ivan Alvarado/FORUM)

Od 35 lat aborcjoniści w Irlandii toczą wojnę o prawo do aborcji. Wyniki tegorocznego referendum wskazują że, niestety, odnieśli oni pierwszy sukces.

 

Zakaz aborcji został wprowadzony w Irlandii w 1983 roku, również na skutek referendum. To wówczas 66,9 proc. głosujących zdecydowało o ósmej poprawce do konstytucji, która chroniła życie nienarodzonych dzieci. Od tego momentu na Zielonej Wyspie rozpoczęła się wojna. Aborcjoniści podejmowali kolejne próby zlikwidowania poprawki.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kolejne referendum w sprawie ochrony życia w Irlandii odbyło się w 1992 roku. Wówczas rozpoczęto udaną próbę relatywizacji zakazu aborcji. Najpierw irlandzki Sąd Najwyższy w sprawie „X case” zdecydował, że wyjątkiem od reguły jest zagrożenie życia matki, zaś następnie – pod pretekstem dostosowania prawa do decyzji sądu – przeprowadzono referendum. Irlandczycy stanęli wobec trzech kwestii: czy dokonanie aborcji w przypadku zagrożenia samobójczej śmierci kobiety powinna być legalna? Czy legalna powinna być tzw. turystyka aborcyjna, czyli zabijanie dzieci przez obywatelki Irlandii poza granicami kraju? Czy legalne powinno być poszukiwania informacji na temat aborcji w innych krajach?

 

Irlandczycy jedynie na pierwsze pytanie odpowiedzieli „nie”. Podobnie jak w 1983 roku, aż 65,3 proc. głosujących opowiedziało się przeciwko legalizacji zabijania dzieci, w przypadku gdy kobieta stwierdzi, iż planuje samobójstwo. Rozpoczął się jednak proces „oswajania” ludzi z aborcyjnymi praktykami.

 

Kolejna batalia odbyła się w 2002 roku. Wówczas postawiono Irlandczyków przed pytaniem czy zagrożenie życia matki może być przesłanką do zabicia nienarodzonego dziecka. Katolicki kraj znów pokazał, jak bardzo jest zdeterminowany, by chronić życie. Mieszkańcy Irlandii zagłosowali przeciw.

 

Co zmieniło się zatem w ciągu 16 lat? Na pewno nastąpiła zmiana pokoleniowa. Druga sprawa, to kolejne starania aborcjonistów, którzy w Irlandii robili wszystko, byle tylko nagiąć obowiązujące prawo. A skoro nie udało się w referendum, zrobiono to odgórnie, na szczeblu rządowym. Zwolennicy aborcji wykorzystali do tego obywatelkę Indii mieszkającą w Irlandii, Savitę Halappanavar. Kobieta ta nie otrzymała zgody na aborcję, gdy roniła dziecko. Podczas poronienia, zmarła.

 

Sprawa została w odpowiedni sposób nagłośniona i opisana przez aborcjonistów. Stała się argumentem dla rządu, który w 2013 roku wprowadził regułę pozwalającą odstąpić od zakazu aborcji – gdy zagrożone jest życie matki. Z kolei w styczniu, 2018 roku, premier Irlandii Leo Varadkar zapowiedział referendum w sprawie ósmej poprawki, a po jej skasowaniu – legalizację aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży.

 

ged

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram