Dysponująca większością w Kongresie Stanów Zjednoczonych Partia Demokratyczna po raz drugi zablokowała wniosek Republikanów o podjęcie głosowania w sprawie zakazu zabijania dzieci ocalałych z aborcji. W większości stanów, to właśnie podejście do zabijania nienarodzonych jest przestrzenią, gdzie zaognia się polityczny konflikt pomiędzy Republikanami a Demokratami.
Parlament stanu Nowy Meksyk przegłosował ustawę zgodnie z którą aborcja będzie legalna do 9 miesiąca ciąży. Nie zmieni tego nawet ewentualne unieważnienie przez Sąd Najwyższy wyroku w sprawie Roe versus Wade (legalizującym aborcję w całych stanach).
Wesprzyj nas już teraz!
Popierana przez większość Demokratów ustawa przeszła po 3-godzinnej debacie stosunkiem głosów 40 do 29. Przeciwko opowiedziało się między innymi 6 Demokratów, którzy nie poparli przeważającego w ich partii stanowiska.
Zdaniem portalu Lifenews ustawa pozwoli zasadniczo na aborcję do 9 miesiąca ciąży bez groźby sankcji karnych. Nie będzie ona uznawana za działalność kryminalna. Zlikwidowana zostanie także klauzula sumienia. Projekt ustawy trafi obecnie do stanowego senatu.
Z kolei w Vermont projekt ustawy uznającej aborcję za „fundamentalne prawo człowieka” został przegłosowany przez komitet izby niższej stanowego parlamentu. Praktyka aborcyjna w stanie Vermont jest libertyńska już obecnie.
Demokraci zasiadający w Izbie Reprezentantów odrzucili wniosek Republikanów o przeprowadzeniu głosowania w sprawie zablokowania zabijania dzieci, które przeżyły aborcję (ang. infanticide). Głosowanie nad ustawą „Born-Alive Abortion Survivors Protection Act” (ang. ustawa o ochronie ocalałych z aborcji) wystosowane przez lidera opozycji, Kevina McCarty’ego nie doszło do skutku. To nie pierwszy raz kiedy Demokraci sprzeciwiają się zakazowi przeprowadzania tzw. późnych aborcji. W poniedziałek, na mocy sprzeciwu senator Patty Murray odrzucono wniosek o głosowanie nad ogólnonarodowym zakazem zabijania dzieci ocalałych z aborcji.
Z góry skazane na porażkę głosowanie, miało jednak na celu wykazanie którzy z senatorów są tak naprawdę przychylni przeprowadzaniu szeroko pojętych późnych aborcji. Na pytanie dziennikarza stacji EWTN dotyczącego motywów odrzucenia wniosku, senator Murray odpowiedziała: „zostawmy te sprawy pomiędzy lekarzem a matką”.
Republikanie już zapowiadają, że podobne akty prawne będą poddawać pod głosowanie każdego dnia. Walka o ochronę nienarodzonych, a także tych, którzy cudem przeżyli horror aborcji rozgrywa się także na poziomie federalnym. Do zwolenników przeprowadzania aborcji w dziewiątym miesiącu ciąży oprócz Nowego Jorku pragnie dołączyć Wirginia oraz inne stany, gdzie zwyciężyła opcja liberalna. Są jednak miejsca, gdzie w dobie szaleńczego ataku na życie nienarodzonych uchwala się prawo ograniczające dostępność aborcji. Taka sytuacja ma miejsce chociażby w stanie Mississipi, gdzie trwają prace nad wprowadzeniem zakazu aborcji od momentu wykrycia bicia serca.
Eksperci zaznaczają, że wprowadzenie zakazu praktycznie zakończy aborcyjny proceder w tamtejszym stanie. Bicie serca jest bowiem wyczuwalne czasem już w szóstym tygodniu ciąży. „Dziękuję senatorom Hill’owi i Caughmann’owi za wprowadzenie legislatywy kończącej barbarzyńską praktykę zabijania dzieci w łonach matek, nawet jeżeli wykryje się bicie serca” – podkreślił przewodniczący stanowego senatu, Tate Reeves. W ostatnich miesiącach, prawnicy o poglądach pro-life złożyli wiele poprawek rozszerzających ochronę nad nienarodzonymi. Liczą na poparcie Sądu Najwyższego mającego obecnie bardzo konserwatywny charakter.
Nowe ustawy będą rozpatrywane przez władze stanów Kentucky, Tennessee, Południowej Karoliny czy Ohio. Nie jest jednak pewne, czy nowe prawo zostanie ostatecznie zatwierdzone. Kilka lat temu, nowe antyaborcyjne prawo zaprezentowane w senatach Arkansas i Północnej Dakoty zostało storpedowane przed sądy federalne.
Źródło: lifenews.com / ewtn.com
PR
