26 marca 2019

Włoskie memorandum o porozumieniu z Chinami wywołało furię w Niemczech

(fot. Sheng Jiapeng/China News Service/VCG)

Memorandum o porozumieniu z Chinami, podpisane w sobotę przez Włochów wywołało furię w Niemczech. Günther Oettinger, unijny komisarz ds. budżetu zaapelował do przedstawicieli UE o zablokowanie umowy.

 

Włochy podpisały w sobotę memorandum o porozumieniu z Chinami wspierające inicjatywę Pasa i Szlaku, która ma na celu stworzenie sieci połączeń między Chinami, Afryką, Europą. W ramach realizowanych projektów kładzione są m.in. światłowody, które mogą zapewnić Pekinowi przewagę wywiadowczą. W przypadku memorandum włoskiego, Chińczycy mają sfinansować modernizację portów, mostów i elektrowni.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wraz z podpisaniem porozumienia, Italia stała się pierwszym członkiem grupy G7 – siedmiu najbogatszych państw – który przyłączył się do chińskiej inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku. W grudniu 2018 roku  spośród państw UE projekt wsparła Portugalia.

 

Luigi di Maio, włoski minister rozwoju gospodarczego, tłumaczył decyzję rządu chęcią zwiększenia eksportu do Chin w celu skorygowania nierównowagi handlowej i pobudzenia włoskich przedsiębiorstw oraz trudnej sytuacji gospodarczej kraju. Szacowana wartość indywidualnych umów podpisanych w sobotę wynosi 2,5 miliarda euro z potencjałem wzrostu do 20 miliardów euro.

– Naszym celem jest rozpoczęcie ponownego równoważenia nierównowagi, w przypadku której wiele produktów z metką „Made in China” dociera do Włoch, a zbyt mało„ Made in Italy ” trafia do Chin – komentował Di Maio.

 

Ruch Włoch wydaje się być również napędzany nadziejami, że chińskie inwestycje we włoskich portach mogą pomóc w modernizacji infrastruktury i ożywić tradycyjną rolę kraju jako kluczowego ogniwa w handlu między Wschodem a Zachodem.

 

Podpisane memorandum dotyczy wielu umów, przewidujących współpracę między bankami, chińskimi firmami budowlanymi i włoskimi portami oraz eksport włoskich owoców do Chin. Umowy przewidują także współpracę w dziedzinach nauki i technologii, między mediami.

 

Ceremonia podpisania odbyła się w renesansowej posiadłości Madama, zaprojektowanej przez Rafaela, gdzie Xi Jin Ping został powitany z pełnymi honorami podczas drugiego dnia swojej dwudniowej wizyty we Włoszech. Następnie chiński prezydent udał się na Sycylię. Tamtejsi urzędnicy mieli nadzieję, że przyciągną więcej chińskich turystów.

 

Berlin i Bruksela nie są zadowolone z porozumienia. Przedstawiciele władz UE obawiają się nieuczciwej konkurencji ze strony chińskich przedsiębiorstw, które są kontrolowane przez rząd i korzystają z sowitego finansowego wsparcia państwa. Przywódcy UE w Brukseli przygotowują strategię przeciwdziałania rosnącym wpływom Chin, które określają mianem „systemowego rywala”.

 

Memorandum krytykowali także niektórzy włoscy urzędnicy, obawiając się, że Włochy stracą suwerenność narodową w kluczowych obszarach strategicznych. Na znak sprzeciwu Matteo Salvini, wicepremier i minister spraw wewnętrznych, trzymał się z dala od oficjalnych ceremonii z udziałem chińskiej delegacji.

 

Di Maio podkreślił, że Włochy pozostają mocno zakorzenione w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, NATO i europejskimi partnerami, ale muszą również dbać o własne interesy gospodarcze.

W odpowiedzi na obawy, że memorandum może otworzyć drogę do kolonizacji przez Chiny, Di Maio odparł, że będzie tak, iż Chińczycy pomogą towarom wyprodukowanym we Włoszech „skolonizować świat”.

 

W ramach inicjatywy Pasa i Szlaku od czasu jej uruchomienia pięć lat temu obecnie realizowane są projekty o wartości około 1 biliona dolarów. Chiny twierdzą, że około 150 krajów podpisało umowy związane z projektem.

 

Pekin wprowadził tę inicjatywę na giełdę, by ułatwić innym krajom pozyskiwanie środków przeznaczonych na projekty infrastrukturalne. Chiny otwarły sobie dostęp do nowych rynków i zwiększają globalny wpływ.

 

Niektóre rządy, w tym USA, Japonia i Indie, obawiają się, że Chiny próbują budować sferę oddziaływania, która podkopuje ich wpływy, wciągając państwa rozwijające się w infrastrukturalną „pułapkę zadłużenia”, pozwalającą Pekinowi na coraz większą kontrolę nad ich terytorium i gospodarką.

 

Porozumienie włosko-chińskie wywołało furę w Niemczech. W niedzielę unijny komisarz wezwał do zablokowania umowy przez Unię Europejską. „Ekspansja połączeń transportowych między Europą a Azją jest sama w sobie dobra – dopóki autonomia i suwerenność Europy nie jest zagrożona”– komentował niemiecki komisarz UE ds. budżetu Günther Oettinger.

 

Niemiecki polityk dodał, że „z niepokojem zauważa, iż ​​we Włoszech i innych krajach europejskich infrastruktura o znaczeniu strategicznym, jak sieci energetyczne, szybkie linie kolejowe lub porty, nie są już w rękach europejskich, ale chińskich”.

 

– Europa pilnie potrzebuje strategii podobnej do chińskiej – mówił. Zauważając, że państwa członkowskie UE czasami nie uwzględniały w wystarczającym stopniu interesów krajowych i europejskich, Oettinger zasugerował, że „europejskie prawo weta lub wymóg zgody europejskiej – wykonywane przez Komisję – mogą być warte rozważenia”.

 

Wezwanie Oettingera pojawiło się po wypowiedzi niemieckiego ministra spraw zagranicznych Heiko Maasa. – W świecie z gigantami, takimi jak Chiny, Rosja czy nasi partnerzy w Stanach Zjednoczonych, możemy przetrwać tylko wtedy, gdy będziemy zjednoczeni jako UE – stwierdził Maas w wypowiedzi dla gazety „Welt am Sonntag”.

 

– A jeśli niektóre kraje uważają, że potrafią robić sprytne interesy z Chińczykami, będą zaskoczone, gdy się obudzą i będą od nich zależne. Chiny nie są liberalną demokracją –  ostrzegał szef niemieckiej dyplomacji.

 

Jeszcze w piątek 22 marca przywódcy unijni apelowali do Włochów, by „nie byli naiwni w sprawie Chin.” Ostrzegli rząd włoski przed konsekwencjami podpisania dwustronnego porozumienia z Pekinem, by stać się częścią Nowego Jedwabnego Szlaku. Europa balansuje w relacjach z Pekinem. Z jednej strony zależy jej na wsparciu Chin jako sojuszniku w handlu międzynarodowym oraz w realizacji Agendy 2030, z drugiej – Bruksela obawia się ambicji i rosnącej globalnej siły azjatyckiego mocarstwa.

 

Memorandum nie jest wiążące. Jednak pierwsze wiążące umowy w sprawie realizacji projektów infrastrukturalnych – jak zostaną podpisane – będą dotyczyć modernizacji i rozbudowy dwóch portów strategicznych w Genui i Trieście.

 

Michele Geraci, sekretarz stanu ds. gospodarki, który spędził dekadę w Chinach powiedział, że „doskonale zdajemy sobie sprawę, iż dzięki memorandum istnieje ryzyko i szansa”. Po wizycie we Włoszech Xi zatrzymał się w Monako na francuskiej Riwierze, po czym wieczorem został przyjęty przez prezydenta Emmanuela Macrona. We wtorek prezydent komunistycznych Chin spotkał się z Macronem, kanclerz Angelą Merkel i szefem KE Jean Claude Junckerem.

 

Źródło: AP / euractiv.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram