Zakończyło się wstępne dochodzenie w sprawie bluźnierczej profanacji neapolitańskiego kościoła pod wezwaniem świętego Januarego (San Gennaro all’Olmo). Prywatna fundacja wynajmująca świątynię od miejscowej archidiecezji „na cele kulturalne” urządziła tam w pseudo-święto Halloween imprezę, której uczestnicy (niektórzy w diabelskich przebraniach) tańczyli, pili alkohol, a na ołtarzu parodiowali Msze świętą.
Wesprzyj nas już teraz!
Pierwszy etap postępowania zakończył się w ostatnich dniach – informuje portal La Nuova Bussola Quotidiana. Fundacja Giambattisty Vico, która od kilku lat korzystała z pozwolenia kurii na użytkowanie kościoła, otrzymała powiadomienie o zamknięciu dochodzenia. Śledczy potwierdzają, że organizacja nadużyła prawa do korzystania z „dobra kultury”, jakim w świetle prawa jest świątynia.
„W czasie gdy, płonie jeden z symboli europejskiego katolicyzmu a z Francji dochodzą przygnębiające dane dotyczące atakowanych kościołów – w zeszłym roku zarejestrowano 1 063 aktów wandalizmu, kradzieży lub pożarów – Włochy, a zwłaszcza region Kampanii, pokazują, że zaniedbania i profanacja mogą również pochodzić z wewnątrz Kościoła (…)” – krytykuje portal błędy władz kościelnych w zakresie dbałości o miejsca powstałe jako Domy Boże.
LNBQ podkreśla, że Neapol, niegdyś jeden z ośrodków katolicyzmu, świętych i piękna, jest dziś „cichym świadkiem największego obumierania kościołów”. W mieście tym aż piętnaście spośród nich zamknięte jest dla kultu, ale nadal używanych jako przestrzenie dla aktów profanacji, jeśli nie świętokradztwa.
Sprawa stała się we Włoszech głośna z powodu opublikowania na portalach społecznościowych fotografii z bluźnierczej imprezy. Przedstawiały m.in. tańczących młodych ludzi poprzebieranych w demoniczne i skąpe stroje.
Skandal spowodował reakcję archidiecezji. Z natychmiastowym skutkiem zakończyła ona współpracę z Fundacją Giambattista Vico, której powierzono kościół San Gennaro all’Olmo.
Włoscy wierni zastanawiają się, czy kościół trafi w ręce kolejnej fundacji i zostanie narażony na następne profanacje, czy też powróci do niego Msza święta i katolickie nabożeństwa. Jak pisze portal, prokuratura sprawdza przypadki innych nadużyć dokonywanych w świątyniach.
Podstawowy dla tego zjawiska jest, jak podkreśla LNBQ, problem braku wiary. Laicyzacja zabija kościoły, historię i kulturę całego miasta.
Źródło: La Nuova Bussola Quotidiana
RoM
