W Egipcie otwarto nową koptyjską katedrę. To największa świątynia chrześcijańska na całym Bliskim Wschodzie. W ceremonii uczestniczył egipski prezydent, muzułmanin Abde Fattah as-Sisi.
Z okazji otwarcia tej olbrzymiej katedry gratulacje przesłał papież Franciszek, a prezydent USA Donald Trump wyraził swoje zadowolenie z tego kroku i nazwał Egipcjan przyjaciółmi Ameryki.
Wesprzyj nas już teraz!
Katedrę otwarto dzień przed koptyjskimi obchodami Bożego Narodzenia. W ceremonii i mszy świętej uczestniczył muzułmański prezydent Egiptu, Abdel Fattah as-Sisi. Świątynia znajduje się 45 km na wschód od Kariu. Pomieści ponad 8000 wiernych i stąd będzie największym kościołem na całym Bliskim Wschodzie.
As-Sisi zapowiedział budowę katedry w 2016 roku. Świątynia powstała na terenie budowanego dopiero miasta, które nosi roboczą nazwę Nowej Stolicy Egiptu. Jego stworzenie As-Sisi zapowiedział w 2015 roku. Miasto będzie według planów zamieszkałe przez około 5 mln osób. Jeszcze w tym roku ma przenieść się do niego egipski parlament, a pierwszy etap budowy nowej stolicy ma zostać zakończony za kilka lat. O budowie zdecydowano w związku z drastyczną niewydolnością infrastrukturalną Kairu zamieszkanego obecnie przez ponad 20 mln osób.
– Jesteśmy jednością i będziemy nią nadal w przyszłości – powiedział podczas ceremonii otwarcia, stojąc u boku koptyjskiego papieża, Tawardosa II. Ten z kolei nazwał otwarcie katedry wydarzeniem „w historii bezprecedensowym”.
Koptowie stanowią około 10 proc. ludności Egiptu. Poza nimi kraj ten zamieszkują niemal wyłącznie sunniccy muzułmanie. Nie są wolni od ekstremizmu, co skutkuje częstymi atakami terrorystycznymi na wyznawców Chrystusa. Tylko od końca 2016 roku mahometanie pozbawili życia około 100 chrześcijan. Kilka dni temu życie w Kairze stracił policjant w walce z islamistą, który próbował zdetonować bombę w pobliżu jednego z kościołów.
Pach
Źródło: Spiegel.de