20 kwietnia 2017

Wielotysięczne protesty przeciwko władzy w Wenezueli. Czy kryzys zamieni się w wojnę domową?

(REUTERS/Carlos Eduardo Ramirez / FORUM)

Kilkadziesiąt tysięcy osób protestowało w środę na ulicach wenezuelskich miast przeciwko rządom prezydenta Nicolasa Maduro. Domagano się m.in. jego natychmiastowej dymisji, rozpisania nowych wyborów prezydenckich i uwolnienia wszystkich więźniów politycznych. W wyniku starć z policją zginęły co najmniej trzy osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych.

 

Zamordowani to członek gwardii narodowej (zdaniem przedstawicieli wenezuelskich władz zginął z ręki demonstrantów) oraz nastolatek i kobieta (zastrzeleni przez colectivos, czyli grupy cywilów dozbrajanych przez rząd).

Wesprzyj nas już teraz!

 

Podczas wielu starć, do jakich doszło zarówno w dzień jak i w nocy, policja i wojsko używali wobec demonstrantów gazu łzawiącego i gumowych kul. Ci z kolei odpowiedzieli kamieniami i koktajlami Mołotowa.

 

Prezydent Maduro oskarżył opozycję o atakowanie policjantów i rabowanie sklepów. Poinformował, że zatrzymano ponad 30 osób.

 

Impulsem sprawczym dla środowych wydarzeń były ostatnie decyzje władz w Caracas, m.in. przejęcie jednej z fabryk koncernu samochodowego General Motors (likwidacja miejsc pracy; konfiskata majątku fabryki, w tym samochodów) oraz decyzja Sądu Najwyższego Wenezueli w sprawie przejęcia władzy z rąk parlamentu zdominowanego przez opozycję do prezydenta Maduro.

 

Kryzys w Wenezueli trwa od kilku lat, jednak w ostatnim czasie nasilił się do niespotykanego dotąd stopnia. W jego wyniku mieszkańcy kraju nie mają dostępu do podstawowych towarów, m.in. żywności. O kilkaset procent wzrósł także poziom kradzieży, gwałtów i morderstw.

 

Zdaniem ekspertów kraj stoi na skraju przepaści. Wielu z nich nie wyklucza, że w najbliższym czasie w Wenezueli wybuchnie wojna domowa.

 

Źródło: tvn24, gazetaprawna.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 100 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram