Minister transportu Wielkiej Brytanii, Grant Shapps zapowiedział wycofanie ze sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi do 2032 r., o trzy lata wcześniej niż zakładały poprzednie plany. Brytyjski rząd postuluje zdecydowane przyspieszenie eko-agendy. Wszystko po to, by osiągnąć ambitny cel zerowej emisji netto gazów cieplarnianych do 2050 r.
Przy okazji inauguracji przygotowań do szczytu klimatycznego ONZ w listopadzie 2020 w Glasgow, premier Boris Johnson ogłosił, że wprowadzenie zakazu zostanie przyspieszone o pięć lat – z 2040 do 2035 roku. Zdecydowano także, że zakaz dotyczyć będzie także samochodów z silnikami hybrydowymi.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei minister transportu Grant Shapps przekonuje, że zmiany w prawie mogą nastąpić już w 2032 r., a o konkretnym terminie zadecydują konsultacje z przedstawicielami przemysłu motoryzacyjnego.
Stowarzyszenie sprzedawców i producentów samochodów (SMMT) wyraziło sceptycyzm wobec proponowanej daty. Ich zdaniem przełoży się to na ogromne koszty, które mogą odbić się masowymi zwolnieniami.
Samochody z alternatywnym źródłem zasilania (AFV) – wśród nich z napędem elektrycznym – stanowią obecnie jedynie ok. 6 proc. krajowego rynku motoryzacyjnego. 61 proc. jeżdżących po brytyjskich drogach pojazdach napędzane jest silnikami spalinowymi.
Źródło: naszdziennik.pl
PR