22 maja 2012

Kongregacja Nauki Wiary zamierza aktywniej propagować nauczanie Kościoła

(fot. Jim McIntosh/commons/creative)

Kongregacja Nauki Wiary zmieniła stronę internetową oraz uruchomiła nową domenę do propagowania wszystkich swoich dokumentów, opublikowanych od czasu Soboru Watykańskiego II. Kongregacja zezwoliła także wydawnictwu Libreria Editrice Vatican na przedruk wszystkich wydawanych przez nią dokumentów zawartych w zbiorze „Documenti e studi”, którego nakład już dawno się wyczerpał i nie był dostępny w księgarniach.

 

„Documenti e studi” to seria wydanych w 1985 r. najważniejszych dokumentów Kongregacji dotyczących nauczania Kościoła, opatrzonych wstępem prefekta wraz z komentarzem.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jeszcze przed wprowadzeniem zmian, 16 marca przedstawiciele dykasterii przekonywali, że „szersza dystrybucja nauczania Kongregacji Nauki Wiary jest niezbędna w dzisiejszym świecie.” Dokumenty, które w pierwszej kolejności mają być upowszechnione, podejmują znaczące pytania dotyczące życia i misji Kościoła, a także dają ważne doktrynalnie odpowiedzi na wyzwania naszych czasów. Na stronie posegregowano teksty doktrynalne, dyscyplinarne i sakramentalne zarówno chronologicznie jak i tematycznie.

Na witrynie opublikowano przemówienia i inne teksty prefektów kongregacji, a wśród nich także te napisane przez kardynała Josepha Ratzingera przed jego wyborem na papieża.Strona dostępna jest pod adresem www.doctrinafidei.va.

 

Jako pierwsze przedrukowano dokumenty: „Deklarację o przerywaniu ciąży” z 1974 r , wydaną w 1998 r., „Aktualne tematy eschatologii,” Instrukcję „Donum Vitae”  z 1987 r., List „CommunionisNotio” z 1992 r., „Rozważania na temat prymatu następcy Piotra w tajemnicy Kościoła” z 1998 r.

 

Oprócz tego wydrukowano książeczkę poświęconą duszpasterstwu osób homoseksualnych, po raz pierwszy opublikowaną w 1995 r. Zawiera ona m.in. „List o duszpasterstwie osób homoseksualnych”, podpisany w dniu 1 października 1986 r. przez prefekta Kongregacji Nauki Wiary, kardynała Josepha Ratzingera i abp AlbertoneBovone.  

Dokument ten nabiera szczególnego znaczenia zwłaszcza dzisiaj, ponieważ nigdy przedtem kwestia homoseksualizmu nie była tak silnie obecna i nie wzbudzała tylu przeciwstawnych emocji. Wystarczy wspomnieć choćby niedawną decyzję arcybiskupa Wiednia, kard. Christiopha Schonborna, który zatwierdził jako członka rady duszpasterskiej – wbrew opinii proboszcza – pederastę. Z drugiej strony spotykamy się z ostrym sprzeciwem niektórych duchownych wobec promocji tzw. homo-małżeństw, jak w przypadku abp. Nowego Jorku Timothy Dolana. Kapłani katoliccy z pewnością stoją obecnie przed jeszcze większym wyzwaniem, związanym z promocją homoseksualizmu, niż kiedykolwiek wcześniej.

 

List Kongregacji Nauki Wiary w tej sprawie pojawił się w 1986 r., a jego celem była korekta poprzedniej „Deklaracji o niektórych zagadnieniach etyki seksualnej” z 1975 r. Nowy dokument stwierdza np., że „szczególna skłonność osoby homoseksualnej, choć sama w sobie nie jest grzechem, to jednak stwarza mniej lub bardziej silną skłonność do postępowania, które z punktu widzenia moralnego jest złe. Z tego powodu sama skłonność musi być uważana za obiektywnie nieuporządkowaną.” „Dlatego ci, którzy mają tego rodzaju predyspozycje, powinni być podmiotem szczególnej troski duszpasterskiej, aby nie doszli do przekonania, że realizowanie owej skłonności w relacjach homoseksualnych jest opcją z moralnego punktu widzenia do przyjęcia.”

 

W dokumencie zawarte jest ostrzeżenie: „Także w Kościele pojawiła się tendencja, która poprzez grupy nacisku o różnych nazwach i rozmiarach usiłuje uchodzić za reprezentatywną dla wszystkich osób homoseksualnych będących katolikami. W rzeczywistości większość jej zwolenników stanowią ludzie, którzy albo ignorują nauczanie Kościoła, albo chcą je w jakiś sposób zmienić. Próbuje się zgromadzić pod egidą katolicyzmu osoby homoseksualne, które nie mają wcale zamiaru zrywać z postępowaniem homoseksualnym. Jedną ze stosowanych taktyk jest utrzymane w tonie protestu twierdzenie, że jakakolwiek krytyka albo zastrzeżenia względem osób homoseksualnych, ich działania i stylu życia, jest po prostu formą niesprawiedliwej dyskryminacji.”

 

Toteż w niektórych krajach podejmowane są konkretne próby manipulowania Kościołem, nawet przy poparciu działających często w dobrej wierze jego pasterzy, mające na celu zmianę norm ustawodawstwa cywilnego. W działaniach tego rodzaju chodzi o dostosowanie ustawodawstwa do poglądów owych grup nacisku, według których homoseksualizm jest co najmniej rzeczywistością całkowicie nieszkodliwą, jeśli nie całkowicie dobrą. Chociaż praktyka homoseksualizmu poważnie zagraża życiu i dobru bardzo wielu ludzi, rzecznicy tej tendencji nie odstępują od swojej akcji i nie chcą wziąć pod uwagę rozmiarów ryzyka, które się w niej zawiera – czytamy w liście.

 

 

Źródło: chiessa.espresso.republica.it, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram