18 marca 2013

W medialnej dżungli

(Seans nienawiści. Kadr z filmu "Nineteen eighty-four" Michaela Radforda. Fot. Rue des Archives/Forum)

Wiele mówi się obecnie o mediach masowych jako czwartej władzy. Trudno wyobrazić sobie dziś życie bez internetu czy radia. To z mediów czerpiemy w ogromnej mierze tzw. wiedzę o świecie. I mimo iż wielu dziennikarzy dawno już zapomniało o zawodowej etyce, sondaże pokazują, że ich profesja niezmiennie uchodzi za zawód zaufania publicznego (w tej klasyfikacji sytuuje się zaraz za lekarzami i pielęgniarkami).

 

To zaskakujące wobec faktu, w jak dużym stopniu jesteśmy – jako odbiorcy mediów – manipulowani. Dziennikarze często skrupulatnie wykorzystują dziś naszą niewiedzę i naiwność. Dlatego może warto – miast ufać bezgranicznie – stworzyć sobie bezpieczny pancerz w postaci prawdziwej wiedzy i nauczyć się korzystać z mediów, tak by były one dla nas jedynie źródłem czystej informacji?

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dziś media kontrolują już nie tylko tych, którzy pełnią funkcje publiczne, a tym samym wystawiają się na ocenę, lecz także swoich odbiorców. Nie tylko informują i prezentują opinie, ale często kreują rzeczywistość. A wszystko po to, by stopniowo zmieniać naszą mentalność i sposób postrzegania świata. Człowiek bowiem, który nie zna prawdy, nie jest w stanie podejmować suwerennych i mądrych decyzji.

 

Marek i Wojciech Wareccy w książce „Pożeracze mózgów” strona po stronie pokazują, w jaki sposób użytkownicy najnowszych technologii robią papkę z ludzkich mózgów. Pozycja mająca formę dialogu między dwojgiem nastolatków jest raczej poradnikiem czy przewodnikiem dla chcących poznać ścieżki manupilacji niż lekturą, którą czyta się od deski do deski. Aby w pełni z niej skorzystać, należy mieć dostęp do internetu. Dialogi przy każdym poruszanym zagadnieniu są bowiem wzbogacane o wyróżnione ramką fotokody (QR Code) wraz z linkami do stron WWW. Dzięki temu pozycja stanowi swoisty katalog sygnalizujący pewien zakres wiedzy czytelnikowi. Daje impuls do samodzielnych poszukiwań informacji i pokazuje znajdujące się w internecie miejsca, w których można dowiedzieć się więcej na prezentowany temat.

 

Książka jest adresowana głównie do młodych czytelników, sprawnie poruszających się w świecie wirtualnym. Ze spisu treści mogą oni wybrać temat, który właśnie budzi ich ciekawość czy zaprząta myśli. Surfując w sieci – dzięki odnośnikom – szybciej mogą trafić na treści związane z poruszanym zagadnieniem. Młody czytelnik o „Pożeraczach mózgów” nie powinien jednak myśleć jak o lekturze szkolnej. Nie musi też tej książki czytać po kolei. Pozycja ma raczej ułatwić mu trafienie do wartościowych treści w zasobach sieciowych, wymusza pewną aktywność intelektualną i promuje myślenie przy korzystaniu z nich.

 

Renata Ziomek

 

{galeria}

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie