Siódmego czerwca Sąd Najwyższy rozpatrzy kasację prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry w sprawie łódzkiego drukarza, który odmówił wydrukowania plakatów fundacji LGBT. Zgodnie z prawomocnym orzeczeniem, Adam J. został uznany winnym wykroczenia, przy czym sąd odstąpił od wymierzenia kary.
Wniosek kasacyjny rozpatrzy trzyosobowy skład orzekający, sprawozdawcą będzie sędzia Andrzej Ryński.
Wesprzyj nas już teraz!
Prokurator Generalny w połowie września zeszłego roku skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi. Tamten utrzymał w mocy orzeczenie Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa, uznającego winę drukarza, który odmówił wykonania materiału promocyjnego dla jednej z organizacji LGBT.
Zbigniew Ziobro w swojej skardze wskazał na rażące naruszenie przez Sąd Okręgowy przepisów proceduralnych poprzez nierozpoznanie szeregu zarzutów zawartych w apelacjach obrońcy i prokuratora oraz argumentów, które strony przedłożyły w celu wykazania niesłuszności wyroku sądu pierwszej instancji.
Argumentację Prokuratora Generalnego wspiera odpowiedź na kasację, wniesiona do Sądu Najwyższego przez Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Prawnicy dowodzą, że działanie Adama J. wpisywało się w gwarantowaną konstytucyjnie wolność działalności gospodarczej oraz wolność sumienia.
Instytut Ordo Iuris w obszernej argumentacji przedstawionej Sądowi Najwyższemu, uzupełniającej stanowisko Prokuratora Generalnego, podkreśla, że Sąd Okręgowy wadliwie uznał, że do stwierdzenia wykroczenia z art. 138 kodeksu wykroczeń nie jest konieczne uprzednie zawarcie przez przedsiębiorcę umowy na świadczenie usługi, a jedynie publiczne jego zaoferowanie. Sprowadza to – w ocenie prawników Ordo Iuris – przedsiębiorcę do podmiotu, który ma obowiązek świadczenia usługi na rzecz każdego kontrahenta (nawet osoby prawnej, np. spółki), która chce skorzystać z jego usług (np. poligraficznych, przewozu, sprzedaży).
Taka interpretacja przekreśla w sposób oczywisty wolność działalności gospodarczej, będącej fundamentem ustroju ekonomicznego Rzeczypospolitej Polskiej – zauważają prawnicy Ordo Iuris. W ich opinii, drukarz z uwagi na chęć uniknięcia konieczności przyczynienia się do promocji ideologii godzącej w jego wartości religijne i sumienie, miał możliwość odmowy zawarcia z Fundacją LGBT umowy na druk materiału promocyjnego, bowiem korzystał w tym zakresie z gwarantowanej i bezpośrednio stosowanej wolności sumienia, określonej w art. 53 ust. 1 Konstytucji.
– To dobrze, że sprawą drukarza w Łodzi finalnie zajmie się Sąd Najwyższy. Postępowanie to dotyczy bowiem jednych z najistotniejszych wolności poręczonych w polskiej Konstytucji: wolności działalności gospodarczej, a także wolności sumienia. Coraz częściej współcześnie dochodzi do grożenia polskim przedsiębiorcom konsekwencjami z art. 138 kodeksu wykroczeń tylko i wyłącznie za to, że odmówili zaangażowania w określony i radykalny projekt ideologiczny – powiedział adw. Bartosz Lewandowski, prawnik Ordo Iuris, obrońca Adama J.
Sprawa, którą rozpatrzy w czerwcu Sąd Najwyższy, nosi sygnaturę II KK 333/17.
Z ramienia Instytutu Ordo Iuris obrońcami obwinionego są adwokaci: Bartosz Lewandowski oraz Jerzy Kwaśniewski.
Źródło: wPolityce.pl, Ordo Iuris
RoM