27 lutego 2020

USA: obrońcy życia oburzeni na Demokratów. Wszystko przez „aborcyjne” głosowanie w amerykańskim Senacie

(zdjęcie ilustracyjne fot. pixabay.com/Creative Commons CC0)

Projekty dwóch ustaw ograniczających aborcję i chroniących dzieci narodzone wskutek nieudanej aborcji nie uzyskały w amerykańskim Senacie wymaganej, 60-procentowej większości. Wywołało to falę krytyki ze strony obrońców życia.

 

To zdumiewające, że nawet jeden senator, nie mówiąc już o ponad 40, zagłosował nad kontynuacją ćwiartowania niemal całkiem rozwiniętych dzieci i opowiedział się przeciwko ochronie dzieci, które przetrwały aborcję – powiedział arcybiskup Joseph Naumann z Kansas City. – Nasz naród jest lepszy i większość Amerykanów popierających te ustawy musi sprawić, by usłyszano ich głos – dodał.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z kolei Carol Tobias, przewodnicząca National Right to Life, w swym oświadczeniu stwierdziła, że cel projektu ustaw stanowiła ochrona rozwiniętych i żyjących dzieci nienarodzonych zdolnych do odczuwania bólu oraz dzieci urodzonych wskutek nieudanej aborcji. „Hańba popierającym aborcję Demokratom niechcącym nawet chronić żyjących dzieci, które przetrwały aborcję, ani chronić dzieci w późnym etapie ciąży odczuwających porażający ból aborcji” – czytamy w oświadczeniu.

 

Z kolei Jennifer Popik z National Right to Life stwierdziła, że w świetle prawa dzieci nienarodzone to odrębne jednostki i należy czynić wszystko, co możliwe, by chronić ich życie. Natomiast ojciec Frank Pavone z organizacji „Priests for Life” stwierdził, że wybrańcy narodu powinni znać różnicę między służeniem ludziom a ich zabijaniem. Niestety, wielu Demokratów zdaje się tej różnicy nie zauważać.

 

We wtorek amerykański Senat głosował nad dwoma projektami związanymi z ochroną dzieci nienarodzonych. Postulowany przez senatora Lindseya Grahama projekt zakazywał aborcji od 20. tygodnia ciąży. Od tej pory bowiem, według aktualnych badań, dzieci nienarodzone odczuwają ból. Większość senatorów (53) opowiedziała się za przyjęciem ustawy. Z kolei 44 opowiedziało się przeciw. Projekt nie uzyskał jednak wymaganej większości kwalifikowanej.

 

Z kolei druga ustawa wymagała od aborcjonistów, by w przypadku porodu po „nieudanej” aborcji dzieci przewieźć do szpitali. Tam otrzymałyby ochronę podobną jak inne noworodki. W tym przypadku za przyjęciem ustawy zagłosowało 56 osób, a przeciwko – 41. To również zbyt niska większość.

 

W przypadku niektórych ustaw – takie jak te omawiane – obowiązujące w USA przepisy wymagają  przegłosowania ich większością 60 głosów (na 100 senatorów) we wstępnym głosowaniu. Dopiero później dochodzi do głosowania, w którym wystarczy zwykła większość.

 

 

Źródła: catholicherald.co.uk / PCh24.pl

mjend

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram