3 grudnia 2013

Una Voce Polonia – z troski o liturgię Kościoła

(fot. Lumen roma, lic. Creative Commons Attribution 3.0 Unported, via wikimedia commons)

„Do naszego Stowarzyszenia wciąż zgłaszają się nowe grupy wiernych, które chciałyby, aby tradycyjna liturgia była celebrowana bliżej ich miejsca zamieszkania. Uważam, że tej lawiny nie da się zatrzymać” – mówi Marcin Gola, prezes stowarzyszenia Una Voce Polonia, w rozmowie z Mateuszem Ziomberem.


Jak powstało Una Voce Polonia? Jaki jest program stowarzyszenia?

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Stowarzyszenie wcześniej działało lokalnie w Poznaniu. Dwa lata temu zostało ponownie zarejestrowane w Warszawie w wyniku inicjatywy redakcji portalu nowyruchliturgiczny.pl. Jesteśmy stowarzyszeniem wiernych, które za główny cel stawia sobie wsparcie dla upowszechniania w Kościele Mszy w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, zwanej potocznie trydencką.

 

Jakie zadania podejmuje UVP? Jakie są najważniejsze plany i projekty stowarzyszenia?

 

– Jesteśmy stowarzyszeniem ogólnopolskim, dlatego chcemy się skupiać przede wszystkim na niezbędnych działaniach, które trudniej jest wykonać przez grupy działające lokalnie. Pierwsza grupa projektów skupia się na tym, co w języku angielskim ma zgrabną nazwą networking. Chodzi o budowanie relacji, dzielenie się informacjami, wiedzą i doświadczeniem. Oferujemy swoją pomoc grupom wiernych, które dopiero zawiązują się celem ubiegania się o regularne celebracje starej Mszy w swojej okolicy. Wnioskowanie o celebrację „starej” Mszy zgodnie z procedurą opisaną przez papieża Benedykta XVI w Summorum Pontificum jest wbrew pozorom dość trudne. Bazując na doświadczeniach z przeszłości wielokrotnie pomogliśmy już wiernym skutecznie nawiązać współpracę z księżmi i biskupami. Już wkrótce chcemy uruchomić aplikację internetową pod nazwą „Stabilna Grupa”, która ułatwi zawiązywanie się grup wiernych dążących do celebracji starej Mszy w swojej okolicy. Ponadto każdy kapłan, który chciałby nauczyć się celebracji Mszy w formie nadzwyczajnej, a nie wie jak się do tego zabrać, może zwrócić się do nas o pomoc. Na pewno znajdziemy kogoś, kto mu w tym pomoże.

 

Staramy się także rejestrować i promować wszystkie zjawiska w Kościele w Polsce, które w nieco upraszczający sposób nazywam „ruchem Summorum Pontificum”. Pielgrzymki, spotkania, rekolekcje, czuwania modlitewne, konferencje, skauting, powstawanie nowych duszpasterstw czy miejsc z tradycyjną Mszą św. to wszystko wydarzenia, które opisujemy obecnie na portalu nowyruchliturgiczny.pl. Już wkrótce powstanie w tym celu nowa dedykowana strona pod nazwą UnaCum.pl. Na portalu Nowy Ruch Liturgiczny, założonym przez Duszpasterstwo Tradycji Łacińskiej w Diecezji Rzeszowskiej, będziemy nadal chcieli przybliżać wiernym liturgię formy nadzwyczajnej rytu rzymskiego. Liturgię, która została określona przez Stolicę Apostolską jako „cenny skarb, który należy zachować” (instrukcja Universae Ecclesiae z dnia 30 kwietnia 2011 r.). Liturgię, która, jak już się wielokrotnie przekonałem, ma olbrzymią moc przyciągania wiernych, zarówno do kościoła jak i do Kościoła.

 

Prowadzimy bazę informacji, w której dokładnie odnotowujemy wszystkie regularne celebracje Mszy trydenckiej w Polsce. Na stronie nowyruchliturgiczny.pl każdy wierny może w łatwy sposób znaleźć kościół z Mszą trydencką najbliższy jego miejscu zamieszkania. Mamy już także zaawansowany projekt pod nazwą MszaTrydencka.pl. Będzie to starter informacyjny przeznaczony dla katolików, którzy po raz pierwszy stykają się z tematem Mszy trydenckiej.

 

Jak można włączyć się w działalność Una Voce Polonia? Jaka pomoc jest najpotrzebniejsza?

 

– Obecnie najbardziej potrzebujemy osób z doświadczeniem w tłumaczeniach z języka angielskiego, gdyż to właśnie w tym języku powstaje większość bardzo wartościowych tekstów, które chcemy przybliżać polskim czytelnikom. Zawodowo zajmuję się informatyką i może z tego powodu osobiście uważam, że Internet jest obecnie podstawowym nośnikiem masowego propagowania idei. Dlatego szukamy także osób, które mają czas i zdolności pozwalające im włączyć się w redakcję i rozbudowę techniczną oraz graficzną naszych serwisów internetowych. Oczywiście każdy, któremu zależy na propagowaniu tradycyjnej liturgii i chciałby nas wspierać, chociażby regularnymi datkami, jest mile widziany w Stowarzyszeniu.

 

W centrum uwagi znajduje się liturgia w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego. Jak aktualnie wygląda zainteresowanie „starą” Mszą w Polsce?

 

– Od roku 2007, czyli od roku ogłoszenia Summorum Pontificum, zbieram statystyki ilości miejsc, gdzie regularne odprawiana jest Msza trydencka. Co roku liczba tych miejsc rośnie. Do naszego Stowarzyszenia wciąż zgłaszają się nowe grupy wiernych, które chciałyby, aby tradycyjna liturgia była celebrowana bliżej ich miejsca zamieszkania. Uważam, że tej lawiny nie da się zatrzymać. I bardzo dobrze, gdyż jak pisze Stolica Apostolska w swojej instrukcji, „posługiwanie się Liturgią Rzymską, obowiązującą w 1962 r., jest uprawnieniem przyznanym dla dobra wiernych” (Universae Ecclesiae, 2011)

 

W ciągu ostatnich lat można było obserwować znaczący wzrost liczby celebracji według Mszału z roku 1962. Jakie są tego przyczyny?

 

– Oczywiście paradoksalnie na korzyść tradycyjnej liturgii działa w Polsce efekt nowości. Uważam jednak, że przyczyny są znacznie głębsze. Tradycyjna liturgia jasno pokazuje, że kościół i liturgia stanowią sferę sacrum. Mam wrażenie, że współcześnie księża zbyt często o tym zapominają. Jeśli wiara katolicka ma wypełniać nasze życie, to nie możemy jednocześnie przyjmować dogmatów o Rzeczywistej Obecności oraz traktować kościoła i liturgii przede wszystkim jako atrakcyjnego i wesołego miejsca spotkania wspólnoty. Ludzie czują ten dysonans i dlatego przyciąga ich stara Msza.

 

Często można spotkać się ze stereotypem, według którego tradycyjna liturgia przyciąga przed wszystkim starszych ludzi, z powodu nostalgii, jaką do niej czują. Nie interesuje natomiast młodzieży…

 

– Gdyby nie młodzież, to sprawa tradycyjnej liturgii zapewne nie byłaby już dyskutowana ponad czterdzieści lat po reformie liturgicznej. Na szczęście Kościół coraz lepiej zdaje sobie sprawę, że próba wprowadzenia elementów popkultury do liturgii może stanowić jedynie krótkookresową ciekawostkę kulturalną, natomiast nie umacnia więzi młodych ludzi z Bogiem. Kościół wprowadzający Mszę rockową przegra młodzież, która zawsze znajdzie lepszego rocka poza Kościołem. Kościół celebrujący tradycyjną liturgię wygrywa młodzież, która widzi w niej sacrum Najświętszej Ofiary – coś, czego nigdzie indziej w świecie współczesnym doświadczyć nie może. Z tego powodu ta tradycyjna liturgia zawsze będzie umacniać wiarę młodych ludzi, tak jak robiła to przez setki lat.

 

Z jakimi kłopotami najczęściej borykają się wierni, którzy chcieliby regularnie uczestniczyć w „starej” Mszy?

 

– Obecne prawo kościelne mówi jednoznacznie, iż jeśli zbierze się grupa wiernych, którzy pragną uczestniczyć w tradycyjnej liturgii to biskup ordynariusz nie ma wyboru – musi im to „zagwarantować i zapewnić w sposób rzeczywisty” (instrukcja Universae Ecclesiae, 2011). Cieszy mnie to, że sześć lat po wydaniu Summorum Pontificum nawet biskupi nie rozumiejący takich pragnień wiernych coraz częściej po prostu je akceptują, szanując obowiązujące ich prawo kościelne. Summorum Pontificum nakłada jednak na samych wiernych zadanie zorganizowania się celem ubiegania się o tradycyjne Msze. Często potrzebne są do tego zarówno zdolności interpersonalne, organizacyjne jak i umiejętności w zakresie dyplomacji, znajomość prawa kościelnego czy procedur administracyjnych w Kościele. Do tego wszystkiego niezbędne są także cnoty pokory, cierpliwości i konsekwencji. Wystarczy, że zabraknie któregoś elementu oraz kuria biskupia przyjmie postawę sceptyczną czy niechętną wobec takiej grupy wiernych, to wówczas prawo niezmiernie trudno jest wyegzekwować. Część grup wiernych wycofuje się w przypadku napotkania problemów z pozytywną odpowiedzią biskupa myśląc, że w ten sposób okazują posłuszeństwo Kościołowi. Nie zdają sobie sprawy, że w takich wypadkach są nieposłuszni woli Ojca Świętego, który w Summorum Pontificum nakazał: Jeśli biskup z jakiegokolwiek powodu nie może zapewnić takiej celebracji, sprawa kierowana jest do Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”.

 

Stowarzyszenie Una Voce Polonia jest częścią Federacji Una Voce. Jak wygląda praca federacji? Jakie są jej zadania?

 

– Federacja Una Voce powstała w roku 1965 i skupia obecnie 43 stowarzyszenia lokalne ze wszystkich kontynentów świata. Jest jedyną międzynarodową organizacją tradycyjnych katolików, która utrzymuje stałe, wieloletnie kontakty ze Stolicą Apostolską. To właśnie pierwszy prezydent Federacji – dr Eric de Saventhem – był osobą, której zabiegi uznaje się za przyczynę powołania przez bł. Jana Pawła II, w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, komisji kardynałów, która miała za zadanie odpowiedzieć na pytanie czy stara Msza została formalnie zakazana w wyniku reformy liturgicznej. To regularne sprawozdania z implementacji Summorum Pontificum na całym świecie, składane wielokrotnie przez Federację w Stolicy Apostolskiej, wywarły istotny wpływ na kształt instrukcji Universae Ecclesiae z roku 2011, która już w miażdżący i jeszcze bardziej jednoznaczny sposób wyjaśniła prawo wiernych do tradycyjnej liturgii, a także rozwiała szereg wątpliwości, które były wykorzystywane przez biskupów na niekorzyść wiernych ubiegających się o Msze trydenckie w swoich diecezjach. Nowo wybrany prezydent Federacji, James Bogle, już zapowiedział, że będzie rozwijał te relacje ze Stolicą Apostolską a w szczególności z Papieską Komisją Ecclesia Dei. Arcybiskup Guido Pozzo, obecny sekretarz Komisji Ecclesia Dei, jak również kardynał Dario Hoyos – emerytowany przewodniczący tej Komisji – byli gośćmi na ostatnim Walnym Zgromadzeniu Federacji w Rzymie w listopadzie tego roku.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiał Mateusz Ziomber

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie