Szef ukraińskiego IPN wyklucza możliwość zakazania symboliki używanej przez żołnierzy formacji SS Galizien. Jego zdaniem symbole te mają starożytne znaczenie niepodlegające zakazowi.
Wołodymyr Wjatrowycz, szef ukraińskiego IPN w wywiadzie dla Radia Wolna Europa argumentował dlaczego jego zdaniem symbole dywizji odpowiedzialnej za liczne zbrodnie na Polakach nie wymagają zakazania.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ta symbolika nie podlega zakazowi właśnie dlatego, że tworząc w Waffen SS dywizję Galizien, naziści wykorzystywali starożytną galicyjską symbolikę. Tym symbolem był halicki lew z koronami. Działo się to nie tylko na Ukrainie, ale i w innych krajach, gdzie powstawały dywizje Waffen SS , również używające starożytnych symboli – powiedział. Wskazał także, że analogiczna sytuacja miała miejsce we Francji, gdzie królewska lilia nie została zakazana, mimo że użyto jej w symbolice SS Charlemagne.
SS Galizien, a właściwie 14 Dywizja Grenadierów Waffen SS (1 ukraińska) walczyła po stronie III Rzeszy w latach 1943 – 1945. Jest odpowiedzialna za szereg zbrodni wojennych, których dokonała w ramach działań przeprowadzanych podczas swojego szlaku bojowego, m.in. w Hucie Pieniackiej czy Chodaczkowie Wielkim. Główna Komisja Ścigania Zbrodni Przeciw Narodowi Polskiemu IPN prowadzi śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w miejscowościach Prehoryłe i Smoligów.
Niemal wszystkie dywizje SS (w tym SS Galizien) zostały uznane przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za organizacje zbrodnicze.
Źródło: tvp.info / wschodnik.pl
PR