Ponownie zaatakowany został katolicki kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Trabzonie na północnym wschodzie Turcji. Po nieudanym zamachu bombowym w lutym tego roku, tym razem napastnik ostrzelał kościół z broni palnej.
Szczęśliwie w obu przypadkach nie było żadnych ofiar, gdyż świątynia była pusta. Jak przypuszcza Radio Watykańskie, sprawcę najprawdopodobniej aresztowano w trakcie ucieczki.
Wesprzyj nas już teraz!
Wierni ostrzegają o narastających nastrojach antychrześcijańskich. – Pomimo skarg i zawiadomień składanych do władz, to Kościół i wspólnota są postrzegani jako winni – powiedział tureckiej agencji jeden z parafian. Podczas ostatniego zamachu bombowego, który nie doszedł do skutku, aresztowano 5 osób. Wszyscy wyszli już na wolność.
Przypomnijmy, że w 2006 roku również w Trabzonie strzałem w tył głowy został zabity podczas modlitwy rzymski kapłan, ks. Andrea Santoro. Egzekucji dokonał islamski ekstremista. International Christian Concern, organizacja zajmująca się monitorowaniem prześladowań chrześcijan podaje, że od tamtego czasu ataki na Kościół przybrały nad Bosforem na sile.
Źródło: KAI/RV
RoM