13 listopada 2017

Trwa pat w sprawie wznowienia polskich poszukiwań na Ukrainie

(Fot. Sasha Maksymenko [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons)

Szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz w dalszym ciągu uzależnia zdjęcie zakazu prowadzenia prac historycznych przez stronę polską od jej zgody na upamiętnianie w naszym kraju zbrodniarzy z OUN UPA.

 

– Warunkiem odwołania moratorium na polskie prace poszukiwawcze na Ukrainie jest przedstawienie koncepcji odnowienia ukraińskich miejsc pamięci na terytorium Polski – mówił Wiatrowycz, a jego słowa przytoczyły w poniedziałek ukraińskie media.

Wesprzyj nas już teraz!

 

– Gotowi jesteśmy wstrzymać to moratorium pod warunkiem, że będziemy w stanie porozumieć się ze stroną polską, która ogłosi swoją wizję tego, jak będą legalizowane ukraińskie upamiętnienia na terytorium Polski, w jaki sposób państwo polskie będzie myślało o odnowieniu zniszczonych (ukraińskich) upamiętnień – dodał.

 

Od kwietnia polski Instytut Pamięci Narodowej nie może prowadzić na Ukrainie poszukiwań ofiar nacjonalistów spod znaku OUN UPA. Zakaz wiąże się ze zburzeniem w Hruszowicach stojącego tam od lat pomnika banderowskich oprawców. Wiatrowycz domaga się zezwolenia na odbudowę miejsc poświęconych formacjom, które na Kresach II Rzeczypospolitej wymordowały dziesiątki tysięcy naszych rodaków. O tym, że nie ma takiej możliwości, zapewnił latem wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk.

 

 

Źródło: Kresy.pl/Interfax

RoM

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 324 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram