4 lipca 2014

Po zatwierdzeniu w Peru przepisów wykonawczych ministerstwa zdrowia o tzw. aborcji terapeutycznej tamtejszy episkopat skierował do władz i społeczeństwa apel zatytułowany: „Nie zabijaj dziecka w łonie matki”.

 

Biskupi stanowczo odrzucają normę ministerialną, która, jak piszą, „po raz pierwszy w historii Peru otwiera drogę do aborcji, czyli do zabójstwa niewinnej ludzkiej istoty”. Zwracają uwagę, że norma jest „nie tylko niemoralna, ale też niezgodna z konstytucją i nielegalna”. Według peruwiańskiej konstytucji każda osoba ludzka ma prawo do życia i przysługuje jej ono od chwili poczęcia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W Peru „matka w ciąży i poczęte dziecko mają takie samo prawo do życia” –przypomina tamtejszy episkopat. Specjaliści wykazują, że w wyjątkowych przypadkach, kiedy zagrożone jest życie matki i dziecka, dzięki technice lekarskiej są dziś dostępne wielorakie sposoby, by oboje uchronić przed śmiercią.

 

Przepisy wydane przez ministerstwo zdrowia ignorują wolę większości Peruwiańczyków, którzy m.in. w masowych marszach w stołecznej Limie i innych miastach opowiedzieli się za obroną życia i odrzuceniem aborcji. Ministerialne rozporządzenie uderza w godność osoby, uzależniając jej istnienie od decyzji matki i lekarzy. Zwracając uwagę na szerzącą się w kraju przemoc, która wymaga konkretnych działań na rzecz pokoju, biskupi przypominają słowa bł. Matki Teresy, że aborcja najbardziej jest niebezpieczna dla miłości i pokoju, bo uczy przemocy. Apelują zatem do prezydenta Peru Ollanty Humali o wycofanie zatwierdzenia przepisów ministerstwa zezwalających na jej stosowanie w razie zagrożenia życia matki.

 

 

Źródło: KAI

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram