We wtorek obyły się pikiety zorganizowane przez obrońców życia oraz osoby domagające się wprowadzenia w Polsce tzw. aborcji na życzenie, czyli prawnego przyzwolenia na niczym nieograniczone mordowanie dzieci poczętych.
Około godziny 15:00 przed Pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie, na rogu ul. Wiejskiej i Matejki zgromadziło się kilkudziesięciu działaczy pro-life, którzy swoją pikietę rozpoczęli od modlitwy w intencji polityków oraz nienarodzonych dzieci, które na mocy obowiązującego w Polsce od 25 lat „kompromisu” aborcyjnego mogą zostać w majestacie prawa zamordowane. Zgromadzeni apelowali do posłów, aby odrzucili w pierwszym czytaniu lewicowy projekt „Ratujmy kobiety”, który zakłada, jak twierdzą jego twórcy, „liberalizację obowiązującego prawa aborcyjnego” i „zbliżenie Polski do zachodnich standardów”. W rzeczywistości jest on jednak manifestem cywilizacji śmierci i ludzi, dla których aborcja to dochodowy biznes dający im w dodatku poczucie, iż są „władcami życia i śmierci”.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem obrońców życia, polski Sejm w ogóle nie powinien się zajmować projektem feministek, który jest przesiąknięty kłamstwami i w wielu punktach jest niezgodny z polską Konstytucją.
– W Sejmie dzieje się coś, co nie powinno mieć w ogóle miejsca, czyli debatowanie, rozpatrywanie projektu, który zezwala na zabijanie dzieci, najmłodszych, najbardziej bezbronnych, niewinnych. Jak można rozmawiać na temat prawa do zabicia dziecka – powiedział Dawid Wachowiak – uczestnik pikiety z Fundacji Pro-Prawo do Życia.
Zupełnie inaczej wyglądała demonstracja przy ul. Matejki, w której udział wzięło również kilkadziesiąt osób, zorganizowana przez środowiska aborcjonistów. Wznosili oni m.in. okrzyki: „wolność wyboru zamiast horroru”, „zatrzymajmy fanatyków”, „chcemy kochać, nie umierać”, „nasze prawa, wspólna sprawa”. Zwolennicy mordowania dzieci poczętych wyposażyli się w tęczowe flagi oraz emblematy Strajku Kobiet, Pracowniczej Demokracji i Inicjatywy Feministycznej, a także… czarne parasolki.
W środę Sejm RP zajmie się obywatelskim projektem „Zatrzymaj aborcję” zakładającym wykreślenie z polskiego prawa tzw. przesłanki eugenicznej zezwalającej na zamordowanie dziecka poczętego, u którego lekarze podejrzewają chorobę. Tego dnia również odbędzie się pierwsze czytanie lewicowego projektu „Ratujmy kobiety”. Feministki żądają w nim wprowadzenia „aborcji na życzenie”, wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół podstawowych i przedszkoli, darmowej antykoncepcji oraz dostępu do pigułek wczesnoporonnych.
Źródło: rmf24.pl
TK