Amerykański sekretarz stanu, który przybył wczoraj do Polski na konferencję bliskowschodnią, zanotował „mocne wejście”, skrzętnie pominięte w pierwszych agencyjnych relacjach. Dopiero dzisiaj niefortunne – według życzliwej interpretacji – słowa Mike’a Pompeo z wtorku podały niektóre media.
Oprócz cytowanej już przez nas zachęty do przekazania Żydom majątków ofiar Holokaustu, Pompeo wygłosił pean na temat rzekomego polskiego bohatera, a w rzeczywistości… ubeckiego oprawcy żołnierzy podziemia niepodległościowego i działaczy antykomunistycznych.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jego życie było świadectwem niezłomności polskiego ducha…” – tak sekretarz stanu mówił w Warszawie, po wspólnej konferencji z szefem MSZ Jackiem Czaputowiczem, na temat Franka Blaichmana. Ów żydowski partyzant wraz z ze swym oddziałem podczas wojny zamordował co najmniej dwóch młodych żołnierzy Armii Krajowej. Po klęsce Niemiec kierował jednym z wydziałów Urzędu Bezpieczeństwa w Kielcach. Później wyjechał za ocean, by we swych wspomnieniach („Wolę zginąć walcząc. Wspomnienia z II wojny światowej”) oczerniać Armię Krajową zarzutami antysemityzmu.
W 2010 roku Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął śledztwo w związku z formułowanymi wobec ubeckiego funkcjonariusza oskarżeniami o zbrodnie i inne przestępstwa stalinowskie.
W zestawieniu z powyższymi faktami słowa Pompeo muszą budzić co najmniej zdumienie. – Jeden z żydowskich partyzantów, którzy ryzykowali życiem przeciwstawiając się nazistowskiej machinie wojennej. Jego życie było świadectwem niezłomności polskiego ducha i oddania amerykańskim ideałom, które mówią, że każdy, kto przykłada się do pracy może osiągnąć swój cel – mówił wysłannik Donalda Trumpa.
– Po wojnie został obywatelem USA. Bardzo dobrze funkcjonował jako deweloper w Nowym Jorku (…) Był ucieleśnieniem tego, o czym mówił prezydent Trump podczas swojej wizyty w Polsce w 2017 r. Polska żyje, Polska się rozwija, Polska zwycięża – kontynuował swój karkołomny wywód sekretarz Pompeo.
TAK ŁŻĄ: „Po wojnie pan Blaichman został przydzielony do polskiej Policji Bezpieczeństwa, jednostki nowego rządu w Polsce, i otrzymał zadanie tropienia nazistowskich [sic!!!] kolaborantów.” @USAmbPoland https://t.co/NIFBUtHL7M Tymczasem: https://t.co/3VVTq1jwMC pic.twitter.com/hxMJVarWp6
— Adam Nieznaj (@AdamNieznaj_2) 13 lutego 2019
Źródło: TVP Info / IPN, Twitter
RoM