Spór UE – USA może być katalizatorem powrotu Iranu do roli partnera dla części świata zachodniego. Zaplanowana na przyszły tydzień wizyta prezydenta Iranu Hasana Rouhaniego w Austrii i Szwajcarii została zapowiedziana w chwili wprowadzenia przez Komisję Europejską ceł na wyroby z Stanów Zjednoczonych.
UE reaguje w ten sposób na obłożenie przez USA cłami stali i aluminium importowanych z UE. Skonfliktowany z Stanami Zjednoczonymi Iran próbuje odbudować swoje relacje z krajami europejskimi, które postanowiły prowadzić łagodniejszy kurs wobec Rosji, Iranu, Turcji i Chin, budującymi wspólnotę interesów z osłabieniem pozycji USA w świecie jako priorytetem.
Wesprzyj nas już teraz!
Prezydent Rouhani przybędzie do Wiednia i Berna, gdzie zaplanowano podpisanie „szeregu porozumień” o rozszerzeniu współpracy politycznej, gospodarczej i kulturalnej. Jak podkreślają media azjatyckie, Hasan Rouhani odwiedzi dwa kraje alpejskie z inicjatywy przywódców Austrii i Szwajcarii.
Aktywizacja Iranu na kierunku europejskim jest konsekwencją wypowiedzenia przez prezydenta Donalda Trumpa, wbrew Niemcom i Francji, porozumienia jądrowego i powrotem do polityki sankcji przeciw Iranowi. W czasie gdy na początku tego miesiąca przywódcy grupy G7 obradowali w Kanadzie, w chińskim Qingdao spotkali się przywódcy Szanghajskiej Organizacji Współpracy, misternie zlepianej przez Chiny i Rosję. Na poparcie w sporze o respektowanie porozumienia jądrowego prezydent Iranu może liczyć szczególnie ze strony rosyjskiego prezydenta, który równolegle próbuje wyłuskać pojedynczych sojuszników z grona państw zachodnioeuropejskich.
Można przypuszczać, że zaproszenie Hasana Rouhaniego do Austrii to efekt rozmów Władimira Putina w Austrii tuż przed szczytem SzOW w Qingdao. Spośród krajów UE to właśnie Austria wyróżnia się otwartym deklarowaniem potrzeby stopniowego znoszenia sankcji unijnych wobec Rosji. Warto przypomnieć, że Austria – przeciwnie niż większość członków UE – nie wydaliła rosyjskich dyplomatów po próbie otrucia na terenie Wielkiej Brytanii byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala. Wiedeń pozostawił Moskwie uchylone drzwi, którymi teraz wpuszcza azjatyckiego sojusznika Rosji – prezydenta Iranu.
Interesy Rosji i Iranu na Bliskim Wschodzie są na przeciwnym biegunie do USA. Zaangażowanie Rosji i Iranu w wojnę w Syrii po stronie prezydenta Baszszara al-Asada tylko pogłębiło przepaść między nimi a Stanami Zjednoczonymi. „Tournée” Hasana Rouhaniego po Szwajcarii i Austrii będzie okazją do zagrania na nosie Waszyngtonowi i przygotowania powrotu do normalizacji stosunków Teheranu z UE, a przynajmniej jej częścią, odsuwającą Amerykanów od wpływów w Europie. Obok Teheranu beneficjentem odwilży z Europą będzie też Rosja, zyskująca na wypychaniu USA z Europy.
Źródła: „Anna News”, „Iland.tv”, „Islam Today”
Jan Bereza