17 grudnia 2018

Moskwa i Pekin coraz bliżej. Nie tylko wojsko, handel ale i transgraniczne inwestycje

(Władimir Putin i Xi Jinping. FOT.Kremlin Pool/Russian Look/FORUM )

W globalnych rozgrywkach Moskwy i Pekinu samotne konkurowanie z Waszyngtonem jest zbyt dużym wyzwaniem. Pogłębianie współpracy obydwu państw przynosi widoczne efekty na arenie międzynarodowej, ale nie zmniejsza obaw Rosji przed Państwem Środka, które prowadzi skuteczną ekspansję na azjatyckie obszary Federacji Rosyjskiej.

 

Stany Zjednoczone zdecydowały właśnie o przełożeniu terminu wprowadzenia podwyżki opłat celnych na towary importowane z Chin z 1 stycznia 2019 roku na początek marca przyszłego roku. Zza Atlantyku płyną też sygnały, że możliwe jest całkowite wstrzymanie wojny handlowej między dwoma najpotężniejszymi gospodarkami świata, w której stawką tylko po stronie chińskiej są produkty o wartości 200 mld dolarów. Poza kalkulacją ekonomiczną ważnym czynnikiem, który mógł wpłynąć na taką decyzję USA, może być chęć doprowadzenia do rozluźnienia współpracy rosyjsko – chińskiej, do jakiej obydwa kraje zostały poniekąd zmuszone.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jeszcze w październiku tego roku jeden z analityków amerykańskiej agencji Stratfor, uznał, że Chiny i Rosja stworzyły „wschodnią Ententę”. Przykładem demonstracyjnej współpracy Pekinu i Moskwy były ćwiczenia wojskowe „Wostok 2018”, w których wzięło udział 3,5 tys. żołnierzy chińskich. Obok zacieśniania współpracy wojskowej powiększa się też wymiana handlowa – według oficjalnego raportu Głównej Administracji Celnej Chińskiej Republiki Ludowej obroty handlowe między Rosją a Chinami w ciągu ostatnich jedenastu miesięcy wzrosły o 27,8 proc., do poziomu 97,23 miliarda dolarów.

 

Wspólny komitet chińsko – rosyjski, zajmujący się kooperacją gospodarczą, we wrześniu ogłosił, że dwustronne inwestycje powinny osiągnąć poziom 100 miliardów dolarów, lokowanych głównie w obszarach przygranicznych. To nie koniec pomysłów na lepsze wykorzystanie zasobów w sposób korzystny dla obydwu stron. W grudniu podano, że Chińczycy zwrócili się z nową inicjatywą do premiera Dmitrija Miedwiediewa – budowy gigantycznego transgranicznego wodociągu.

 

Strona chińska argumentuje tę inwestycję faktem częstych powodzi, jakie nawiedzają rosyjski Kraj Ałtajski. Eksperci chińscy szacują nadmiar wody w sezonie wiosennym na 75 – 100 mln metrów sześciennych. Tymczasem po drugiej stronie granicy brak wody doskwiera ludności i ogranicza możliwości rozwoju przedsiębiorstw oraz rolnictwa. Dlatego też Chińczycy zadeklarowali więc gotowość budowy wodociągu o długości między 1,2 tys. – 1,5 tys. km, na który do 2040 roku są gotowi przeznaczyć 80 miliardów dolarów.

 

Jan Bereza

Źródła: The Hill, Vesti.ru, RIA Nowosti, Gazeta.ru, Islam News

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 373 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram