30 czerwca 2017

Powołany przez Jana Pawła II „Papieski Instytut Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną” wciąż kontynuuje linię swego założyciela. Sprzeciwia się postępowym interpretacjom adhortacji Amoris Laetitia i broni absolutnej nierozerwalności małżeństwa. Jednak w instytucie planowane są zmiany organizacyjne. Czy pójdzie za nimi wymiana personelu na bardziej liberalny? 


Instytut wraz z nowym statutem straci swą dotychczasową nazwę, na „Instytut Studiów nad Rodziną” „lub podobnie”, twierdzi Sandro Magister. Na zmianie nazwy się jednak nie skończy, przekonuje watykanista. Instytucja wejdzie w skład Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego. Oficjalnym celem tej decyzji jest zwiększenie uznawalności prac naukowych tam powstających.

Wesprzyj nas już teraz!

Watykanista twierdzi jednak, że prawdziwe motywy stojące za reorganizacją uniwersytetu mają głębszy i bardziej kontrowersyjny charakter. Umożliwią one bowiem łatwiejszą wymianę kadr. Wszak te dotychczasowe w swoich poglądach dotyczących moralności trzymają się linii Jana Pawła II oraz pierwszych przewodniczących Instytutu, takich jak kardynałowie Carlo Caffarra, Angelo Scola i ksiądz Livio Melina.

Jak przypomina Sandro Magister, ksiądz Melina został usunięty ze stanowiska latem 2016 roku. Tę decyzję Watykanu można powiązać z mianowaniem arcybiskupa, Vincenzo Paglii na stanowisko Wielkiego Kanclerza (choć nie przewodniczącego) Instytutu. Duchowny ten został też mianowany przewodniczącym Papieskiej Akademii Życia. Obydwie nominacje doszły do skutku w 2016 roku.

Tymczasem wiosną media doniosły, że arcybiskup Paglia zlecił wykonanie homoseksualnych, ocierających się o bluźnierstwo malowideł w katedrze w diecezji Terni-Narni-Amelia. Usunięcie księdza Meliny z funkcji przewodniczącego i mianowanie Vincenzo Paglii na stanowisko wielkiego kanclerza świadczyć może o próbach zmiany kursu „Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną”.

Pozostali byli przewodniczący Instytutu również nie reprezentowali „postępowej” linii. Konserwatywny kardynał Angelo Scola to „wielki przegrany” konklawe z 2013 roku. Niewygodny dla zwolenników liberalizacji doktryny jest także kardynał Carlo Caffara. Wystarczy przypomnieć, że to jeden z czterech hierarchów, jacy zgłosili „dubia” (wątpliwości) wobec adhortacji apostolskiej Amoris Laetitia autorstwa papieża Franciszka.

Latem 2016 roku przewodniczącym Papieski Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną” został ksiądz prałat Pierangelo Sequeri, teolog i twórca muzyki operowej. Pod nowym kierownictwem Instytut kontynuuje zasadniczo – jak na razie – tradycyjną linię w kwestii Komunii dla rozwodników w nowych związkach małżeńskich. Przykładem tego, jak wskazuje Sandro Magister, jest niedawno wydany „Podręcznik” dotyczący interpretacji „Amoris Laetitia. Profesorowie Jose Granados, Stephan Kampowski i Juan Jose Perez-Soba twierdzą w nim, że nauka Kościoła nie uległa zmianie.

Ponadto, jak informuje Sandro Magister, w kolejnym wydaniu wydawanego przez Instytut magazynu „Anthropotes” opublikowana zostanie polemika z książką „Amoris Laetitia: punkt zwrotny dla teologii moralnej”. Autorzy krytykowanej w periodyku „Instytutu” publikacji wyrażają najbardziej postępowe stanowiska niemieckiej teologii.

Sandro Magister zauważa również, że były przewodniczący Instytutu ksiądz Livio Melina wszedł w ostrą polemikę z Eberhardem Schockenhoffem. Podczas konferencji w Polsce obalił tezy guru teologicznych progresistów. Tekst jego wystąpienia również ukaże się drukiem w nowym numerze pisma „Anthropotes”. Sandro Magister twierdzi, że Episkopat Polski w swoich wytycznych odnośnie stosowania Amoris Laetitia poparł tezy księdza Meliny.

Watykanista wyraża jednak zaniepokojenie, że w związku z planowaną reorganizacją „Papieski Instytutu dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną” spotka los „Papieskiej Akademii Życia”. Stanowisko części z jej nowych członków odbiega bowiem, jak twierdzi, od nauczania Kościoła. 

Istnienie daleko idących podziałów w Kościele budzi niepokój. Warto pamiętać, że rozłamy zostały zapowiedziane w objawieniach Maryjnych z Akita w 1973 roku. „Dzieło szatana przeniknie nawet do Kościoła w taki sposób, że kardynałowie wystąpią przeciwko kardynałom, biskupi przeciwko biskupom” – mówiła Matka Boża podczas objawień w tej japońskiej miejscowości.

„Kapłani, którzy Mnie czczą, będą pogardzani i wystąpią przeciwko nim ich współbracia. Kościoły i ołtarze zostaną splądrowane, Kościół będzie pełen tych, którzy akceptują kompromisy. Z powodu działania szatana wielu kapłanów i poświęconych dusz porzuci swe powołanie” – powiedziała też Najświętsza Maryja Panna w objawieniu uznanym przez biskupa miejsca za „kontynuację Fatimy”.

Źródło: magister.blogautore.espresso.repubblica.it/ teologia.pl

mjend 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram