4 listopada 2014

W szwedzkiej policji nie ma miejsca dla transseksualisty – tak uznały osoby rekrutujące do Akademii Policyjnej. Powód? Obawa o zdrowie psychiczne takiego kandydata.

 

Argument ten jednak nie trafił do wszystkich, a już na pewno nie do samego zainteresowanego. Odprawiony z kwitkiem z Akademii Policyjnej transseksualista,przedstawiający się jako Robin, poskarżył się na tę decyzję mediom.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Nigdy nie potraktowano mnie tak źle jak podczas rekrutacji do akademii policyjnej – powiedział Szwedzkiemu Radiu Robin, który zapragnął być kobietą a później zamarzył o karierze policjanta.

 

Rekrutujący go policjanci, odmówili przyjęcia do Akademii, ponieważ obawiali się o zdrowie psychiczne ewentualnego rekruta. Takie obawy wzbudziła w nich wykonana przez Robin operacja zmiany płci.

 

Jeden z psychologów, komentując tę sprawę skrytykował decyzję Akademii, zwracając uwagę, że u jej źródła leży „niezrozumienie transseksualnych osób”.

 

Robin pozwał Akademię do sądu, a ten uznawszy jego racje nakazał wypłacić mu odszkodowanie w wysokości 22 tys. szwedzkich koron.

 

 

Źródło: sverigesradio.se

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram