21 lipca 2017

Szef francuskiej armii podał się do dymisji. W tle cięcia wydatków na obronność i buta Macrona

(By Daniel Hinton [Public domain], via Wikimedia Commons)

Generał Pierre de Villiers, szef francuskiej armii podał się do dymisji. Na zamkniętym posiedzeniu komisji obrony skrytykował decyzję prezydenta Emmanuela Macrona  zmniejszenia w tym roku wydatków obronnych o 850 mln. euro.

 

Prezydent Macron publicznie sprowadził generała do porządku twierdząc: „Ja jestem waszym szefem. Są momenty kiedy trzeba zamilknąć. Armia zbytnio milczała a teraz mówi za wiele”. Po takiej zniewadze, generał de Villiers podał się do dymisji, co wywołało pierwszy poważny kryzys, po zaledwie kilku miesiącach rządów Emmanuela Macrona.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem francuskiej prasy jest to niespotykany, pierwszy tego typu kryzys nad Sekwaną i zła zapowiedź na przyszłość. Le Monde ocenia, że „to kryzys historyczny i nowy”. Figaro twierdzi, że „jest to niespotykany kryzys, bo prezydent popełnił podwójny błąd, co do formy i sedna sprawy”. Ekonomiczny dziennik Echos pisze: „mamy do czynienia z pierwszym kryzysem pięciolecia prezydentury Emmanuela Macrona”.

 

Pierwsze kryzysy są często tymi, które naznaczają prezydenturę i jej ducha – przypomina socjalistyczna Liberation, zadając pytanie: „czy to przesadne zaprowadzenie ciszy w szeregach nie jest oznaką prezydenta niezdolnego do zaakceptowania najmniejszej krytyki?” –Sprawy są jasne: nie jesteśmy w obliczu jakiegoś konfliktu, ale w obliczu dogłębnego kryzysu. Prezydent zszokował opinię publiczną. Francuzi wiedzą komu zawdzięczają wolność i bezpieczeństwo ich dzieci – twierdzi Ouest France.

 

Jurnal de la Huate-Marne uważa, że „kryzys w wojsku jest daleki od rozwiązania i osłabił pięcioletnie rządy prezydenta, który mógł sobie tego zaoszczędzić”. – Zaniepokojenie jest duże i łatwo nie minie, bo ta dymisja jest wydarzeniem historycznym ponieważ dotyka sfery państwa, która stała się bardzo ceniona od czasu zamachów – wyjaśnia Dernières Nouvelles Alsace.

 

République du Centre-Ouest wskazuje, że metoda Macrona „rozwiązywania konfliktu, bez powściągliwości, narzucająca stosunek siły, ujrzała światło dzienne”. Zdaniem dziennika Sud-Ouest: „nie jest to sposób na wprowadzenie spokoju w szeregach żołnierzy”. – Emmanuel Macron popełnił polityczny błąd niszcząc zaufanie między nim i jego żołnierzami, upokarzając ich szefa – podkreśla Voix du Nord.

 

Dla Hubert Coudurie z Télégramme, to pierwszy „bug” w nadchodzącej pięciolatce, który „stawia szefa państwa w obliczu instytucji, dzisiaj, bardzo popularnej”. – Dobrze mieć odpowiedni status w oczach światowych przywódców, ale lepiej mieć w dobrym stanie sprzęt wojskowy, a tak nie jest – pisze Midi Libre. – Prezydent Macron popełnił pierwszy poważny zły krok. Armia francuska jest na granicy załamania się i w przypadku ataku, szefowi państwa będzie trudno usprawiedliwić decyzję zmniejszenia budżetu dla niej – przestrzega Laurent Bodin w Alsace.

 

Generał Pierre de Villiers ma 61 lat. Dowodził wojskami francuskimi w Kosowie, Afganistanie, Malii, Iraku i Syrii. Był szefem sztabu generalnego w latach 2014-2017. Jest praktykującym katolikiem, bratem pisarza i polityka Phillipa de Villiers, przewodniczącego konserwatywnego Ruchu Dla Francji.

Franciszek L. Ćwik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram