5 października 2017

Sprawa praworządności w Polsce będzie jednym z głównych tematów najbliższego szczytu UE

(źródło: twitter.com / Adam Szejnfeld)

W przeciągu najbliższych dwóch tygodni odbędzie się kolejna debata w Parlamencie Europejskim na temat sytuacji w Polsce. Taką decyzję podjęli przewodniczący większości grup politycznych wyrażając poparcie dla wniosku złożonego przez Guy’a Verhofstadta – szefa liberałów. Informację potwierdził Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.

 

Debata przedstawicieli komisji ds. wolności obywatelskich odbędzie się 19 października i weźmie w niej udział Frans Timmermans odpowiedzialny za procedurę praworządności. „Następnie – prawdopodobnie w listopadzie – odbędzie się debata na sesji plenarnej zakończona rezolucją” poinformował portal rmf24.pl.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Początkowo Guy Verhofstadt chciał, aby taka debata odbyła się jeszcze w październiku. Doszedł jednak do wniosku, że lepiej będzie jeśli najpierw sytuacją w Polsce zajęła się parlamentarna komisja w Strasburgu. Pozwoli to na poruszenie kwestii sytuacji w Polsce podczas dwudniowego, unijnego szczytu z udziałem europejskich przywódców.

 

„Nieoficjalnie mówi się, że scenariusz wzorowany jest na Węgrzech, wobec których europarlament uruchomił procedurę przewidzianą art. 7 Traktatu Unii Europejskiej. Pierwszy etap tej procedury to wskazanie, że w państwie występuje systemowe zagrożenie praworządności. Wystarczy do tego większość 22 krajów. Do nałożenia sankcji konieczna jest natomiast jednomyślność, której prawdopodobnie nie będzie, bo swój przeciw zapowiedział Victor Orban”, podał serwis.

 

To przypomina brazylijską telenowelę. Czyżby chodziło o medialne przeniesienie sprawy praworządności na szczyt unijnych przywódców? (…). Za długo żyję, żeby uwierzyć w zbieg okoliczności. To nie przypadek, że komisja LIBE chce z Timmermansem  zadać Polsce cios w plecy w pierwszym dniu szczytu UE – zauważył Ryszard Czarnecki (PiS) w rozmowie z RMF FM.

 

Odmienne stanowisko w tej sprawie zaprezentował Janusz Lewandowski (PO). – Skłaniałem się do tego, żeby zaczekać na ocenę Komisji Europejskiej ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS. (…) Dlatego najpierw będzie spotkanie z Timmermansem, a dopiero potem debata na sesji plenarnej. Eurodeputowani chcą poznać analizę Komisji – powiedział. Dodał, że „nastroje w Parlamencie Europejskim są takie, żeby wezwać Timmermansa do uruchomienia artykułu 7 punkt 1 Traktatu UE, czyli do działania”.

 

 

Źródło: rmf24.pl, polskieradio.pl

TK

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram